MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drugie podejście Unibaksu Toruń do play off

(jp)
potłukł się w Anglii, a w weekend ma ciężkie starty w Grand Prix i ekstralidze.
potłukł się w Anglii, a w weekend ma ciężkie starty w Grand Prix i ekstralidze. fot. Mariusz Murawski
Tydzień czasu zmienił coś w rywalizacji toruńsko-wrocławskiej? Nic. Nadal Unibax jest zdecydowanym faworytem, ale Betard poważnie myśli o niespodziance.

Obie drużyny przed tygodniem miały rozpocząć batalię o miejsce w półfinale Speedway Ekstraligi, ale wtedy plany pokrzyżował im deszcz. Po targach, bezowocnym szukaniu terminów, które odpowiadałyby obu ekipom ostatecznie spółka zdecydowała się przenieść zaległe spotkania o tydzień i przesunąć cały sezon ligowy.

Dla Unibaksu Toruń i Betardu to rozwiązanie okazało się najlepsze z możliwych. Tego dnia drużyny mogą wystawić optymalne składy, co było praktycznie niemożliwe w ciągu tygodnia. Cieszyć się mogą także kibice, bo zobaczą mecz w TVP Sport.

Składy bez zmian?

SKŁADY:

BETARD:
9. Kenneth Bjerre
10. Lasse Bjerre
11. Tomasz Jędrzejak
12. Dennis Andersson
13. Piotr Świderski
14. Maciej Janowski
15. Patryk Malitowski

UNIBAX:
1. Rune Holta
2. Michael Jepsen Jensen
3. Chris Holder
4. Adrian Miedziński
5. Ryan
6. Emil Pulczyński
7. Kamil Pulczyński

Kilka dodatkowych dni przed startem play off nic nie zmieniło w układzie sił. Zdecydowanym faworytem w tej parze nadal są "Anioły", którzy w rundzie zasadniczej dwukrotnie uporały się z wrocławskim zespołem. Nasi rywale nadal jednak mają atut jazdy bez presji i wielkich oczekiwań. Betard zrealizował już swój podstawowy cel, utrzymał się w ekstralidze i nikt we Wrocławiu wiele więcej nie oczekuje. Jeśli do tego dołożymy wysoką ostatnio formę Kennetha Bjerre i Macieja Janowskiego, to okaże się, że mecz wyjazdowy wcale dla Unibaksu nie musi być taki przyjemny.

Co działo się w obu drużynach w ostatnich dniach? Na pewno nie uniknęły pewnych problemów. W obozie toruńskim potłukł się w lidze angielskiej Chris Holder i od wtorku odpoczywał przed Grand Prix Skandynawii. Z kolei w Szwecji leżał Tomasz Jędrzejak (potrącony przez Troya Batchelora) i także musiał zrobić sobie kilka dni wolnego

Wiadomo już, że Unibaksowi będzie bardzo trudno o najwyższe rozstawienie w play off. W wyścigu o najlepszy bilans dwumeczu zdecydowanie prowadzi Falubaz Zielona Góra, który przed tygodniem rozjechał w Rzeszowie Marmę 59:31. O ile nie zdarzy się cud w rewanżu, to torunianie muszą we Wrocławiu wygrać podobną różnicą punktów, aby liczyć na nieco łatwiejsze pojedynki w play off.

Czy jednak na pewno łatwiejsze? Zwycięzca I rundy spotka się ze szczęśliwym przegranym, zapewne z kimś z pary Stal Gorzów - Unia Leszno. Trudno uznać, żeby był to nadzwyczajny handicap.

Mecz Betard Wrocław - Unibax Toruń w niedzielę o godz. 17.00. Sędziować będzie Leszek Demski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska