MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy tylko pogrożenie palcem?

(TOM)
fot. Lech Kamiński
Wydział Dyscypliny PZPN zawiesił Toruńskiemu Klubowi Piłkarskiemu "Elana“ licencję na udział w rozgrywkach obecnego sezonu. - Drużyna będzie kontynuować rozgrywki - uspokaja Jacek Wojciechowski, prezes klubu.

Wydział Dyscypliny podjął taką decyzję, albowiem toruński klub nieuregulował w terminie zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Urzędu Skarbowego.
- Oficjalnego pisma z decyzją WD PZPN jeszcze nie otrzymaliśmy - informował dziś "Pomorską“ Jacek Wojciechowski, prezes Elany. - Musimy zapoznać się z uzasadnieniem decyzji i w ciągu 14 dni złożyć zażalenie. Tym sposobem decyzja ta nie ma jeszcze wykonalności. Mogę zapewnić, że drużyna będzie uczestniczyć w rozgrywkach.

Prezes Wojciechowski nie potwierdził jednak, aby zobowiązania wobec tych instytucji zostały uregulowane.
- Gdy obejmowałem funkcję prezesa Elany (7 stycznia 2010 - przyp. TOM)) zadłużenie było spore - informuje prezes Wojciechowski. - Klub nie był jednak w stanie spłacić je jednorazowo. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że borykamy się z problemami natury organizacyjnej. Staramy się jednak płacić piłkarzom na bieżąco, tak samo regulować zobowiązania wobec takich instytucji, jak ZUS i Urząd Skarbowy. Takie stanowisko było PZPN znane.

- Powtarzam, poznamy uzasadnienie, będziemy mądrzejsi. Traktuję decyzję Wydziału Dyscypliny jako swoiste pogrożenie palcem. Wiadomo, że do 20 maja zobowiązani jesteśmy przedstawić dokumenty, już pod kątem nowego sezonu - zakończył prezes toruńskiego klubu.

Elana w grupie zachodniej II ligi zajmuje 15. miejsce. W środę ma rozegrać u siebie mecz z GKS_Tychy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska