Czy kobiety będą pracowały do 65 lat, a mężczyźni do 67 lat? I kto to wytrzyma?

- Reformę związaną z wydłużeniem wieku emerytalnego trzeba przeprowadzić stopniowo. Na początek należy ją zapowiedzieć pracującym, którzy są jeszcze stosunkowo młodzi i mają nie więcej niż 40 lat. Wiedząc, że wiek emerytalny zostanie wydłużony, lepiej zaplanują swoją karierę zawodową - mówi Jolanta Fedak, minister pracy i polityki socjalnej. - Osoby starsze pracowałyby tak, jak obecnie - kobiety do ukończenia 60 lat, a mężczyźni 65 lat - dodaje Fedak. Jednocześnie podkreśliła, że w ten sposób reformuje się systemy emerytalne w większości państw europejskich.

Brytyjscy i francuscy specjaliści uważają, że za kilka lat będzie konieczne podniesienie wieku emerytalnego w tych krajach do 70 lat. W Niemczech wydłużono wiek emerytalny do 67 lat.

Eksperci są za...

Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS mówi - że wiek emerytalny powinien zostać wydłużony do co najmniej 65 lat dla kobiet i 67 lat dla mężczyzn.- Z badań wynika, że wydłuża nam się życie co 10 lat o 2 lata. W ciągu najbliższych dwudziestu lat liczba emerytów w stosunku do osób pracujących zwiększy się dwukrotnie. Jedynym trafnym rozwiązaniem jest podniesienie wieku emerytalnego - dodaje Mordasewicz.

Pomylili się w obliczeniach?

Z kolei Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ powiedziała, że trzy lata temu OPZZ przeprowadziło ankietę, z której wynika, że 97 proc. polskiego społeczeństwa jest przeciwna wydłużeniu wieku emerytalnego. - Profesorowie opracowujący reformę emerytalną, która weszła w życie od 1999 roku pomylili się w obliczeniach, a teraz chcą ratować system kosztem ludzi i to przeważnie tych najciężej pracujących - uważa Taranowska.

- Jestem za wydłużeniem wieku emerytalnego. Jak widać jest taki trend na świecie. Dłużej żyjemy, mamy lepszy komfort życia, lepszą profilaktykę - mówi Ewa Kaczanowska-Burker, z-ca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Bydgoszczy. - To jak długo będziemy mogli pracować zależy od predyspozycji psychofizycznych danej osoby. Jest wśród nas wiele starszych osób zdolnych do pracy, które mogłyby służyć doświadczeniem dla młodych pracowników - dodaje Kaczanowska-Burker.