Próbę przemytu udaremniły funkcjonariuszki działu ochrony Zakładu Karnego w Czerwonym Borze. Kobieta, która w czwartek przyszła na widzenie z mężem, została poddana profilaktycznej kontroli. Prawdopodobnie nie spodziewała się, że będzie ona aż tak szczegółowa. W bieliźnie miała woreczek foliowy z suszem roślinnym o wadze 6,28 g.
- Wstępne badanie narkotestem wykazało obecność marihuany - informuje Krzysztof Milewski, rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Czerwonym Borze.
Kobieta została zatrzymana i przekazana funkcjonariuszom policji z KPP Zambrów.
To w tym roku największa próba przemytu w jednostce penitencjarnej w Czerwonym Borze. Jak mówi Krzysztof Milewski, w tym zakresie ludzie potrafią być bardzo pomysłowi. O szczegółach nie chce mówić, aby nie udzielać "przemytnikom" wskazówek. Przypomina jednak, że gdy można było nadawać paczki żywnościowe osadzonym, zdarzały się przypadki cytryn nasączonych spirytusem, czy hermetycznie zapakowane wędliny z zawiniętą w aluminiową folię amfetaminą w środku. Obecnie produkty żywnościowe można zamówić tylko w więziennej kantynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Polacy nie chcą, żeby Luna wygrała Eurowizję? Dziennikarz odsłania kulisy konkursu
- Znaleźliśmy Joannę z "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym". Co dziś robi?
- Tak Chyra spędza czas z małym synkiem! Dziecko jadło kurczaka z reklamówki | ZDJĘCIA
- Karolina Gilon wdzięczy się do Edwarda Miszczaka. Boi się, że straci pracę