Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej inowrocławian zamawia potrawy na świąteczny stół w restauracjach

Dominik Fijałkowski
Gabriela Pomykała ze „Starej Apteki” przygotowuje zamówione potrawy świąteczne
Gabriela Pomykała ze „Starej Apteki” przygotowuje zamówione potrawy świąteczne Fot. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
Tak wielu zamówień potraw na wigilijne stoły inowrocławscy restauratorzy jeszcze nigdy nie mieli. Tegoroczne święta są pod tym względem rekordowe.

- Tego jeszcze nie było. Pracowaliśmy do późna, by dziś nasi klienci mogli odebrać zamówione bożonarodzeniowe potrawy - przyznaje Robert Wojciechowski ze znanej restauracji "Roma" w Inowrocławiu.

Od kilku lat w okresie przedświątecznym kucharze inowrocławskich restauracji mają pełne ręce pracy. Coraz więcej firm organizuje w lokalach wigilijne spotkania dla pracowników. Także coraz więcej indywidualnych klientów zamawia wszystkie potrawy, które powinny znaleźć się na bożonarodzeniowym stole.

- Kiedyś sama przygotowywałam wigilię. Teraz nie mam na to czasu. Pracuję. W domu jestem późno. Mąż w rozjazdach. Najłatwiej było więc zamówić potrawy w lokalu - zwierza się nam Anna Kujawa z Inowrocławia.

Nie tylko brak czasu sprawia, że inowrocławianie stawiają na świątecznych stołach potrawy z restauracyjnych kuchni. - Wigilijne menu jest dość specyficzne. Myślę, że nie wszyscy potrafią wykonać te potrawy - zauważa Jacek Kaczorowski z restauracji "Wrzos".

- Mamy dużo zamówień na pierogi, a także na zupy - grzybową i rybną. Oczywiście popularnością cieszy się groch z kapustą. A z myślą o świątecznym obiedzie zamawiano u nas gęś pieczoną - usłyszeliśmy w restauracji "Stara Apteka".

Z kolei w "Dąbrówce" kuchnia przygotować musiała sporo porcji karpia w galarecie, ryby po grecku, a także mięs na świąteczne obiady. Klienci zamawiali tam także ciasta. Głównie makowiec i sernik.
- My przygotowujemy bardzo dużo pierogów ze szpinakiem, z grzybami, z łososiem. Wśród ryb największą popularnością cieszy się sandacz. Tempo pracy jest bardzo duże. Zamówienia przygotowywane są na konkretne godziny - podkreślono w "Romie".

Z "Wrzosu" na wigilijne stoły dotrą odpowiednio przyrządzone śledzie, sałatki oraz pierogi z przeróżnym nadzieniem. Klienci zamówili tam także zupy z borowików i ze śliwek. Popytem cieszyły się tradycyjne makiełki - makaron z odpowiednio przyrządzonym na słodko makiem z bakaliami.
Restauracyjne kuchnie wydawać będą zamówione potrawy dziś do popołudnia. - Bo wszystko musi być świeże i pachnące. Liczy się jakość - podkreślają restauratorzy.

My zaś życzymy inowroławianom i mieszkańcom regionu, aby na ich stołach nie zabrakło tradycyjnych bożonarodzeniowych potraw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska