MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z bezpieczeństwem pływania latem? Czy woda zostanie zbadana w laboratorium?

MARIA EICHLER
Nad Charzykowskim będzie ratownik, będzie także czynna toaleta
Nad Charzykowskim będzie ratownik, będzie także czynna toaleta Aleksander Knitter
Zmieniły się przepisy i zalegalizowanie kąpieliska jest trudniejsze, więc samorządy idą na skróty. I zapraszają do miejsc zwyczajowo przyjętych do kąpieli.

Tak stało się w gminie Chojnice, ale nie jest ona wyjątkiem, bo w powiecie chojnickim jedynie Czersk ma "legalne" kąpielisko w Ostrowitem. Dlaczego gminy nie chcą podejmować uchwał o wyznaczeniu miejsc do kąpieli?

- Zmieniły się przepisy - tłumaczy Stanisław Jażdżewski, szef oddziału higieny komunalnej w chojnickim sanepidzie. - Teraz jest kilka nowych rozporządzeń, m.in. o profilu wody, nadzorze nad kąpieliskiem czy jego oznakowaniu. Do tego trzeba dołączyć pozwolenie wodnoprawne. W sumie ta procedura jest dość skomplikowana.

W gminie Chojnice nowinkę analizowali przez dwa miesiące i doszli do wniosku, że ani nowa procedura, ani związane z nią koszty nie są warte funta kłaków. Postanowili nie podejmować uchwały o kąpieliskach w gminie, a poprzestać na tym, że wszyscy wiedzą, gdzie są miejsca zwyczajowo przewidziane do kąpieli. A są to jeziora w Charzykowach, Sworach, Kamionce, Ostrowitem, Objezierzu i Chojniczkach.

Co to zmieni dla amatorów kąpieli? Prawdopodobnie nic, bo badania wody w laboratorium będą i tak zrobione. Na kąpieliskach sanepid bada ją przed sezonem, a potem w trakcie jego trwania jest jeszcze wymóg czterokrotnego zbadania jakości wody przez właściciela lub zarządzającego akwenem. W miejscach zwyczajowo przyjętych do kąpieli wymagania nie są tak restrykcyjne - wodę bada się przed sezonem i raz w ciągu jego trwania.

- Wodę będziemy badać na pewno - ręczy głową wójt Zbigniew Szczepański. - Będą ratownicy, w Charzykowach plaża z czynną toaletą.

Wójt podkreśla, że na funkcjonowanie WOPR ma 50 tys. zł i o bezpieczeństwo kąpiących się nie ma się co martwić. A na plaży w Charzykowach jak najszybciej ma być otwarta toaleta, którą chce wydzierżawić prywatny podmiot. I raczej tak się stanie, bo rachunek ekonomiczny jest prosty - gmina na sezon do obsługi toalety musiała zatrudniać dwie osoby. Teraz problem będzie miała z głowy, a turyści nie będą się mogli uskarżać, że brakuje sanitariatów.

Tyle, że raczej będzie trzeba płacić za wstęp. Do tej pory tak nie było, w urzędzie chcieliby, żeby opłata nie była wyższa niż złotówkę. Ale to będzie wiadomo dopiero wtedy, gdy uda się sfinalizować umowę na dzierżawę sanitariatów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska