Cmentarne kukułcze jajo

Pisaliśmy już o tym, że ogłoszone przez ratusz konkursy na kierownika cmentarza i księgowego, zostały anulowane. Był pomysł, by obiekt trafił pod administrację Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, ale idea jest już nieaktualna. Na kogo zostanie przerzucona odpowiedzialność?

- Rozważamy możliwość przekazania cmentarza w użytkowanie Przedsiębiorstwu Komunalnemu "Komes" - poinformował burmistrz Krzysztof Maciejewski.

- Nikt tego cmentarza nie chce wziąć, bo wiadomo, że na początek będzie mało dochodów, a dużo wydatków - mówił miesiąc temu "Pomorskiej" dyrektor MOSiR Jan Szymański.

Okazuje się, że zainteresowanie pochówkami jest spore, bo pojawiły się już zapytania o to, czy rodowici rypinianie, którzy mieszkają teraz poza miastem, będą mogli spocząć w Starorypinie. Regulamin tego zabrania. Cmentarz jest dla mieszkańców miasta i gminy Rypin.

- Jeżeli burmistrz się zgodzi, nie ma przeciwwskazań - wyjaśnia Mirosław Marynowski, kierownik magistrackiego wydziału rolnictwa, gospodarki terenami i ochrony środowiska.

Regulamin wyjaśnia też, że zmarli mogą być chowani w zwykłych grobach, takich na urny ze szczątkami lub w ścianie domu przedpogrzebowego, gdzie znajdują się nisze na urny (tzw. kolumbarium). Cmentarz nie będzie dostępny całodobowo, za wyjątkiem dni od 31 października do 2 listopada. Od 1 października do 15 kwietnia groby będzie można odwiedzać w godzinach od 7.00 do 19.00, a od 16 kwietnia do 30 września w godz. od 6.00 do 23.00. Ze spraw porządkowych - nie wolno przyprowadzać psów, jeździć rowerem i palić papierosów. Także posadzenie krzewów i postawienia płotków przy grobach jest zakazane.