Chrześcijański Ruch Samorządowy zaprezentował swoich kandydatów [zdjęcia]

Wczoraj na konwencji ChRS podkreślano to wielokrotnie, a najmocniej chyba zaznaczył ten fakt pierwszy starosta chojnicki Janusz Palmowski: - Przyznajecie się do wiary i do Pana Boga i to jest istotne w naszych czasach, gdy toczy się z nim otwartą walkę - mówił do kandydatów na radnych. - Wyrzuca się z pracy lekarzy, którzy nie chcą dokonywać aborcji, a w telewizji zamieszcza się spoty promujące homoseksualizm. Takiego kraju nie chcemy.

Kandydatom na radnych "Szczęść Boże" życzył ks. prałat Aleksander Kłos, były proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski, a zebrani przed prezentacją programu najpierw pomodlili się, a potem odśpiewali hymn. Wcześniej wzięli udział w mszy św., a na konwencję wybrali salkę parafialną przy kościele.

Skrótowo program ugrupowania przedstawił radny wszystkich kadencji po transformacji ustrojowej Andrzej Mielke, który ponownie kandyduje do rady miejskiej. Potem był czas dla kandydatów. Część z nich jest dobrze znana, bo mają za sobą doświadczenia samorządowe - to Kazimierz Drewek czy Zdzisław Januszewski, Edmund Hapka czy Marek Koperski. Są i tacy, którzy dali się poznać z działalności w innych sferach społecznych, jak np. Alicja Miernik, Zbigniew Wiśniewski czy Bernadeta Klunder.

Wielu jest krytycznie nastawionych do tego, co się obecnie dzieje w samorządzie: - To absurd finansować w takim stopniu sport wyczynowy, konkretnie piłkę nożną, w której nie grają chojniczanie - wytykał np. Marek Koperski.

- Byłem radnym wszystkich kadencji - przypominał Andrzej Mielke. - Ważne jest dla mnie działanie dla drugiego człowieka, dlatego m.in. jestem honorowym dawcą krwi. - Mamy już za sobą etap walki dla samej walki - zauważał Zdzisław Januszewski. - Teraz chodzi o wyższy stopień demokracji, o zdolność koalicji programowej do wykonania konkretnej pracy. - Jestem emerytką, ale kreatywną - reklamowała się Alicja Miernik. - Udzielam się i w hospicjum, i w Akcji Katolickiej. I w samorządzie dałabym radę...Zbigniew Wiśniewski wspominał biegową pielgrzymkę do Rzymu i spotkanie z Janem Pawłem II. - Nogi dygotały, serce pukało - mówił. - Zderzyliśmy się z Górnowiczem głowami, gdy chcieliśmy ucałować pierścień papieża...To było wielkie przeżycie. Anna Brunka, matka ośmiorga dzieci stwierdziła, że jak Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym torze. - To pomaga też służyć człowiekowi - mówiła. Edmund Hapka, też od początku w samorządzie, przypominał, że społecznie projektował oświetlenie dla 49 parafii i że jest wierny takim wartościom, jak chrześcijaństwo, rodzina, ojczyzna.