Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choć KOD dopiero raczkuje, wielu obawia się „złej zmiany”

Redakcja
Dopiero wypełnienie deklaracji członkowskich KOD pokaże, ilu sympatyków zdecyduje się na prawdziwą działalność w ruchu.
Dopiero wypełnienie deklaracji członkowskich KOD pokaże, ilu sympatyków zdecyduje się na prawdziwą działalność w ruchu. Dariusz Bloch
Komitet Obrony Demokracji przyjmuje do stowarzyszenia dopiero od tygodnia. Nie wiadomo więc, ilu sympatyków wypełni deklarację.

Tydzień temu Stowarzyszenie Komitet Obrony Demokracji rozpoczął przyjmowanie deklaracji członkowskich. To pierwszy prawdziwy test na sprawność organizacyjną ruchu.

W manifeście ruchu autorzy napisali: „Nie chcemy Polski totalitarnej, zamkniętej dla myślących inaczej niż każe władza, nie chcemy Polski pełnej frustracji i żądzy rewanżu. Chcemy, żeby w Polsce było miejsce dla wszystkich Polaków, równych wobec prawa, z ich przekonaniami, opiniami, etyką i estetyką. Nie godzimy się na zawłaszczanie państwa i dzielenie Polaków na lepszych i gorszych”.

Założenia są szczytne, ale czy to przekłada się na liczebność członków KOD? - Tego nikt nie wie - tłumaczy Beata Kolis z biura prasowego KOD w Warszawie. - Co innego zadeklarować sympatię na Facebooku, co innego przyjść na manifestacje, bo jest ładna pogoda, a zupełnie co innego zadeklarowanie chęci przystąpienia do KOD. Ale w ubiegłym tygodniu mieliśmy dyżury pod kancelarią premiera i zebraliśmy kilkaset deklaracji. Aż sami byliśmy zdziwieni.

Aleksandra Solecka z Torunia, kujawsko-pomorska koor-dynatorka KOD, też zastrzega, że na razie trudno mówić o konkretnych liczbach członków: - Jesteśmy dopiero na początku procedury formalnego przyjmowania członków.

Protest KOD w Bydgoszczy.

Dotąd liczbę sympatyków KOD w regionie szacowano na około dwóch tysięcy. Nie wiadomo, ilu z nich zdecyduje się na wypełnienie deklaracji. Zawierają one, prócz danych osobowych, sumę zadeklarowanej dobrowolnie składki miesięcznej: 5, 10, 20, 50, 100 złotych lub więcej. Kandydat do stowarzyszenia sam określi jej wysokość. - Informacje na ten temat można znaleźć w internecie na stronie kujawsko-pomorskiego KOD - wyjaśnia Aleksandra Solecka. - W Bydgoszczy, Toruniu, Inowrocławiu, Włocławku i Grudziądzu działają lokalne struktury. Nie ukrywam, że potrzebujemy osób, które naprawdę chcą działać - deklarując członkostwo, powinni się liczyć z pracą na rzecz stowarzyszenia.

Do tej pory KOD liczył 25 członków założycieli, a dopiero za kilka tygodni będzie można mówić o początkowej liczebności KOD w kraju i w regionie. Powstaną wówczas grupy lokalne - by je utworzyć, powinny liczyć przynajmniej 20 członków.

- W przyszłym tygodniu włocławski KOD też będzie miał swoją siedzibę - informuje liderka ruchu z tego miasta Danuta Zarzeczna. - W tej chwili podpisujemy umowę na użytkowanie lokalu przy ulicy 3 Maja. Grupa robocza spotyka się w czwartki, a 26 czerwca podczas Dni Włocławka będziemy mieli swój namiot.

Włocławska liderka KOD szacuje, że grupa aktywnych działaczy liczy tam około 30 osób, a razem z sympatykami ponad 50: - Tak więc grupę lokalną założymy na pewno.

Zatem trzeba jeszcze poczekać, by dowiedzieć się, ile szabel będzie liczyć kujawsko-pomorski KOD. Jest jednak pewien problem, o którym większość Polaków już zapomniała: strach przed władzą!

- Na nasze warszawskie manifestacje przychodzą np. bardzo znani aktorzy, ale zakapturzeni. I tłumaczą, że reżyser jest zdeklarowanym pisowcem. Piszą do nas z kraju, że będą kibicować KOD, ale nie wstąpią, bo pracują „na państwowym” i boją się trafić na czarne listy.

Beata Kolis mówi też o przypadkach, kiedy na demonstracje przychodzą urzędnicy, którzy chowają się w ostatnich rzędach. Także w Bydgoszczy można usłyszeć podobne historie.

- Nie chodzę na bydgoskie manifestacje Komitetu Obrony Demokracji - mówi urzędnik średniego szczebla Kujawsko -Pomorskiego Urzędu Wojewó-dzkiego. - Popieram KOD, ale nasze manifestacje są tak małe, że obawiam się rozpoznania, więc i o pracę. To dlatego nie wstąpię do KOD - w urzędzie panuje atmosfera strachu, widać, że PiS jest nieobliczalne.

A jego kolega lekarz popiera KOD tylko w internecie i to anonimowo, bo przełożony jest przy-jacielem posła PiS i zwolennikiem „dobrej zmiany”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska