Chłopak lub dziewczyna na wesele i na 18-tkę pilnie poszukiwani. Singiel(ka) czeka

„Wiem, że to nie do końca miejsce na takie rzeczy, ale fb, mimo wszystko, też jest źródłem nowych znajomości. A zatem: mam 28 lat i poznam dziewczynę w zbliżonym wieku (np. plus/minus 5 lat), z którą można o wszystkim pogadać, pomilczeć, wyjść na koncert, na spacer, jeść dużo dobrych rzecz albo porobić nic”.

Tak zaczyna się nietypowe ogłoszenie bydgoszczanina. W niedzielę wstawił je na portal społecznościowy. Trochę opisał siebie. Trochę cechy, jakie widzi u koleżanki, którą chciałby poznać. Zdjęcia i pełnych swoich danych nie opublikował. Nie chodzi mu o to, żeby dziewczyna nawiązała z nim kontakt tylko dlatego, że spodoba jej się jego fotka.

ZOBACZ TAKŻE:Polacy żenią się z Ukrainkami. Polki wolą Brytyjczyków i Hiszpanów

Podobnych ogłoszeń właśnie teraz, latem, w internecie można znaleźć o wiele więcej. To dlatego, że pogoda, lato i ogólne wakacyjne rozluźnienie sprzyjają nawiązywaniu kontaktów.

Jednym chodzi o dłuższą znajomość. Innym zależy na - jak by nie patrzeć - dobiciu pewnego rodzaju interesu. W sieci istnieją portale typu: „szukam partnera/partnerki”. Single z nich korzystają.

Widać pewną sezonowość. Zimą autorzy ogłoszeń poszukiwali kogoś, z kim mogliby pokazać się na sylwestrze albo pójść na studniówkę. Teraz głównymi powodami są wesela i wakacje.

Mieszkaniec Torunia jeszcze w lipcu idzie na wesele. Sęk w tym, że nie ma z kim. Za pośrednictwem portalu poszukuje nowej koleżanki. 26-latek stawia wymagania: ona musi mieć przynajmniej 165 cm wzrostu i... pełne uzębienie. To dlatego, że młody mężczyzna jest dosyć wysoki i pochodzi z rodziny dentystów.

19-latka z Inowrocławia w sierpniu ma iść na 18-tkę kuzyna. Sama nie chce, więc jej anons też trafił na portal. Ona akurat, w przeciwieństwie do 26-latka z Torunia, nie opisuje pożądanego wyglądu, lecz zwraca uwagę na inne sprawy. Choćby wykształcenie: chłopak powinien mieć skończoną szkołę średnią, najlepiej jakieś technikum.

Ludzie z całego regionu korzystają z podobnych stron. Ci m.in. z Tucholi, Aleksandrowa Kujawskiego, Barcina czy Grudziądza się ogłaszają.

W sieci da się znaleźć portale tematyczne, przykładowo tylko dla singli zamierzających wybrać się z kimś w podróż. Nawet zakładki, jak „polskie podróżowanie”, „zagraniczne wojaże”, „autostop”, „miejskie zwiedzanie” czy „travelling”. Ta ostatnia jest dedykowana Polakom, chcącym wyjechać z obcokrajowcami lub odwrotnie - turystom, którzy planują zwiedzić nasz kraj z naszymi obywatelami.

A propos cudzoziemców: Angielka wstawiła ogłoszenie o poszukiwaniu kumpla-Polaka, z którym chciałaby powędrować po okolicach Włocławka. Nie jest zmotoryzowana i ma nadzieję, że jej nowy kolega tak samo nie będzie.

Można też parować się, sugerując się wspólnymi zainteresowaniami. Natkniesz się na strony samotnych miłośników motoryzacji, książek, wypraw górskich, ludzi po studiach czy katolików.

TNS OBOP parę lat temu wziął wakacyjną miłość pod lupę. Okazało się, że co 5. Polak i co 5. Polka przyznają się do letnich romansów. Z innych badań wynika, że dwóch na trzech młodych rodaków wierzy w wakacyjną miłość. I wierzy, że uczucie, które połączyło dwie osoby latem, zamieni się w takie na długie lata.

Sieć stwarza niebezpieczeństwo, więc nie wolno dać się w nią wpuścić.

Jeden z anonsów trąci sponsoringiem: „Szukam na wakacyjny weekend dziewczyny w wieku od 18 do 22 lat. Może być bezrobotna. Zapewniam dojazd i hotel. Uprzedzam tylko, że miewam różne fantazje, ale nie miewam skrupułów”.