MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Trwa remont prosektorium

(mona)
Prace na zewnątrz prosektorium wykonuje m.in. Marian Chrzanowski z grudziądzkiej firmy
Prace na zewnątrz prosektorium wykonuje m.in. Marian Chrzanowski z grudziądzkiej firmy fot. Monika Smól
Prawie 160 tys. złotych dyrektor szpitala wygospodarowała w budżecie, by odnowić miejsce przechowywania zwłok. Budynek zmodernizowany zostanie na zewnątrz i w środku!

Od 1983 roku w prosektorium, które znajduje się tuż przy budynku szpitala, nie było żadnego remontu. Jak mówi dyrektor chełmińskiej lecznicy Mariola Burc, zawsze były pilniejsze potrzeby.

- Prosektorium nigdy nie działało tak, jak to było w założeniach, nie uruchomiono pracowni badań histopatologicznych - podkreśla Mariola Burc. - Funkcjonuje w nim sala sekcyjna, chłodnia, sale do przechowywania zwłok. Część budynku, której nie wykorzystywaliśmy, została wynajęta stomatologowi i technikowi - protetykowi. Oni w swojej części zlecili remont wcześniej.
Badania histopatologiczne zlecane są po dziś dzień prywatnym firmom. Dyrektor nie dostrzega ekonomicznej słuszności zmieniania tej praktyki. Uruchomienie pracowni byłoby zbyt kosztowne.
Jednak niedawno postanowiła nadszarpnięte zębem czasu prosektorium wyremontować. Chciała, by pasowało do pozostałych budynków. Od podjęcia decyzji do rozpoczęcie prac długo czekać nie trzeba było.
- Modernizowane są sale przechowywania zwłok, przygotowania do pochówku oraz chłodnia - wymienia dyrektor lecznicy. - Robotnicy skuwają płytki, kładą nowe tynki, wygładzają ściany i malują pomieszczenia farbą zmywalną. Tylko taką można je tu pokryć. Stare okna i drzwi też już nie będą szpeciły budynku. Drewniane, które były dotąd, rozpadały się. Poza tym, odmalowana zostanie elewacja zewnętrzna, odnowiona łazienka, podłączone będą nowe umywalki oraz zrobiona sieć wodna i wentylacyjna. Kupiliśmy też nowy stół sekcyjny. Wymienione są już meble, a jeszcze dokupione będą stoły i szafki.
Budynek prosektorium będzie miał kolor zbliżony do odcienia szpitala, jednak u dołu namalowany zostanie ciemnobrązowy pasek. Remontem zajmuje się grudziądzka firma "Sanita".

Zwłoki także przechowywane będą w nowej komorze chłodniczej. Producentem tej, która zostanie zainstalowana, jest bydgoski "Rezon".
- Zabezpieczyliśmy środki własne również i na tę inwestycję - informuje Mariola Burc. - Łącznie, komora i remont, kosztowały nas będą blisko 160 tysięcy złotych. Stara komora chłodnicza budowana była według dziwnych zasad, bez możliwości umieszczenia w niej większej liczby zwłok. Gdyby zaszła potrzeba przechowania większej ilości ciał jednocześnie, musielibyśmy szukać innego miejsca. W zamówionej komorze funkcja chłodzenia działa na takich samych zasadach, jak w zwyczajnej domowej lodówce.

Dyrektor Burc przyznaje, że nie myślała nigdy o tym, by zbudować krematorium.
- Nigdy nikt mnie o to nie pytał, nie zgłaszał zainteresowania spaleniem zwłok zmarłego - mówi dyrektor Burc. - To się chyba ludziom źle kojarzy. Najbliższe krematoria są w Poznaniu i w Gdańsku, miało powstać przy nowym cmentarzu w Toruniu, ale z tego co wiem na planach się skończyło. Budowa takiego obiektu to duże koszty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska