Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Nasz chłopak wykulał europejskie medale

(mona)
Kamil Smarz z igrzysk wrócił z aż trzema medalami
Kamil Smarz z igrzysk wrócił z aż trzema medalami fot. (mona)
- Byłem wzruszony do łez - mówi Kamil Smarz, uczeń Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Chełmnie, złoty medalista w bowlingu V Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych. Zdobył tam aż trzy medale.

Pierwszy raz olimpiada odbywała się w Europie Środkowo- wschodniej. Igrzyska zgromadziły w Warszawie aż 56 reprezentacji narodowych i 1.600 zawodników z całej Europy.

Oddział kujawsko-pomorski olimpiad specjalnych miał reprezentantów w koszykówce, piłce nożnej, szybkiej jeździe na wrotkach, trójboju siłowym, bowlingu. Chełmińską sekcję w drużynie piłki nożnej reprezentowała Krystyna Brzezińska z DPS w Mgoszczu, zaś Kamila Smarz - w kręglach. Nie zabrakło naszych trenerów: Marcina Petr, Anny Wolskiej oraz Adama Jurzysty - trenera piłkarskiej reprezentacji, która ostatecznie na murawie zajęła 4. miejsce.
- To dobre, ale najbardziej bolesne dla sportowca, bo pierwsze poza podium - mówi Marcin Petr. - Dużo wysiłku kosztował ich ten turniej, więc - choć wracali bez medalu - byli zadowoleni.

Doskonale wypadł Kamil Smarz. Zdobył trzy medale: brąz - indywidualnie i w deblu oraz złoto z drużyną. Podczas dekoracji zakręciła mu się łezka szczęścia.
- Był szczęśliwy, a gdy dzwoniłem do jego mamy, by przekazać informacje o sukcesie syna, wzruszyła się tak, że nie mogła rozmawiać - opowiada Marcin Petr. - To wielka radość dla nas wszystkich!
Kamil podkreśla, że w przygotowania do zawodów pod okiem Anny Wolskiej i Marcina Petr włożył mnóstwo pracy.

- Trenuję od trzech lat i kosztowało mnie to wiele wysiłku i wytrwałości - mówi 23-letni potrójny medalista. - Ale na sukces trzeba ciężko pracować. Nie sadziłem, że mogę zdobyć trzy medale na imprezie tej rangi. Kiedy aktor Cezary Pazura mnie dekorował to wzruszyłem się ze szczęścia. Rodzice są ze mnie bardzo dumni, a mama nawet płakała z radości. Na poprzednich zawodach, gdy zakwalifikowałem się do tej olimpiady, rodzice przed domem przygotowali fajerwerki. Kiedy podjechaliśmy - wszystkie eksplodowały.
- Na dodatkowe zajęcia na kręgielni jest wielu chętnych, bo są atrakcyjne - mówi Anna Wolska. - Wybraliśmy siedmiu dobrze rokują. Kamil sprawdził się nam wspaniale. Znamy go od dziecka, odkąd chodzi do szkoły. Przyszły rok to jego ostatni w ośrodku, gdzie można uczyć się do 24 roku życia. Uczestnikiem olimpiad specjalnych może być do końca życia. Mamy absolwentów, którzy startują i osiągają sukcesy.
Poza trenerami w komitecie organizacyjnym znalazła się Elwira Łabędzka - przy organizacji lekkoatletyki.

- Braliśmy udział w programie "Dołącz do nas''. Daniel Kowalski i Mariusz Piechota, zawodnicy olimpiad specjalnych, którzy byli asystentami moimi i Ani, organizowali rozgrzewki przed meczami - dodaje Petr. - Zaś Paweł Dulski, zawodnik olimpiad specjalnych i Marcin Wolski - partner w zunifikowanej drużynie piłki nożnej, uczestniczyli w Forum Młodych organizowanym przy okazji igrzysk. Odwiedzili Sejm, wzięli udział w sesjach dotyczących problemów niepełnosprawnych intelektualnie.
Na 22 października zaplanowano uroczyste obchody 10-lecia istnienia olimpiad specjalnych w Chełmnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska