Camerimage wróci do Torunia jesienią. Ale znikną inne imprezy

27. edycję Camerimage zaplanowano na listopad bieżącego roku. Decyzja o tym, że festiwal przeniesie się z Bydgoszczy do Torunia, zapadła w marcu, dlatego finansowanie wydarzenia nie było ujęte w tegorocznym budżecie Torunia. Jak wynika z szacunków organizatora, koszt jaki miasto musi ponieść na organizację wydarzenia nie przekroczy 1,7 mln zł. Natomiast ekwiwalent reklamowy ma wynosić blisko 20 mln zł.
Potrzebną kwotę miasto znalazło w budżecie - chce je pozyskać ze środków zaplanowanych na promocję, wydarzenia sportowe i kulturalne. Konieczne są więc zmiany. Pozyskanie środków na organizację Camerimage wiąże się z rezygnacją z bilboardów promujących Toruń w innych częściach Polski (ok. 200 tys. zł), zmniejszenie dotacji na koncert na Motoarenie (mniej o 100 tys. zł), Festiwal Wisły (100 tys. zł), Forum Gospodarki Municypalnej (jak informuje magistrat, organizatorzy zrezygnowali z tego wydarzenia). Niższe kwoty kwoty przeznaczone mają być także na organizację Archipelagu Zabaw, Święta Miasta, Koncert „Pejzaż bez Ciebie” oraz koncert z okazji Dnia Matki. Planowana jest także rezygnacja z dwóch wydarzeń o charakterze festiwalowym - Festiwalu Wspomnień oraz Festiwalu Piosenki i Ballady Filmowej.
W planach jest też zaoszczędzenie 200 tys. zł ze środków zarezerwowanych na ten rok na organizację wydarzeń sportowych.
Proponowanymi przez prezydenta Michała Zaleskiego przesunięciami związanymi z organizacją festiwalu Camerimage zajmie się Rada Miasta Torunia podczas najbliższej sesji (w czwartek 23 maja).
Na miejskie rowery wsiądziemy w połowie lata
Radni pochylą się również nad innymi zmianami w tegorocznym budżecie. - Zwykle co roku w maju zmieniamy zapisy budżetowe - zostały one przyjęte przez Radę Miasta w styczniu, ale tak naprawdę powstawały w okresie od listopada do grudnia minionego roku. Te kilka miesięcy przynosi zmiany, na które należy zareagować - zaznacza prezydent Michał Zaleski.
Jak informuje Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta, do budżetu miasta wpłyną m.in. dochody z ubiegłorocznego podatku VAT w wysokości 270 tys. zł i 890 tys. zł zwiększonej subwencji oświatowej z budżetu państwa. - Wprowadzamy do budżetu około 6,4 mln zł po stronie dochodów, 1 mln zł musimy zabezpieczyć w formie wkładu własnego, a więc po stronie wydatków jest 7,4 mln zł - wyjaśnia Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta.
Dwa zadania inwestycyjne mogą zostać przesunięte na 2020 rok, co przyniesie oszczędności w wysokości 2,475 mln zł. Mowa o projekcie drugiego etapu linii tramwajowej na tzw. osiedle Jar oraz dalsze prace związane z modernizacją hali sportowej w ZS Przemysłu Spożywczego, co daje oszczędności w wysokości 1,785 tys. zł. Zaoszczędzone w ten sposób 2,475 tys. zł przeznaczone zostaną m.in. na: przyspieszenie płatności za rozbudowę Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego przy ul. Ligi Polskiej, wykonanie wind w SP 10 oraz dotacje dla Szpitala Miejskiego na sprzęt potrzebny do leczenia białaczek.