Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka udawała żebraczkę, "a ma eleganckie mieszkanie i nawet pieska rasowego"

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Jak nie wiesz, czy potrzebujący mówi prawdę, poradź mu skontaktować się z opieką społeczną. Ona od tego jest
Jak nie wiesz, czy potrzebujący mówi prawdę, poradź mu skontaktować się z opieką społeczną. Ona od tego jest unsplash.com
Bydgoszczanka zaczepiała ludzi na przystanku. Prosiła o pieniądze na chleb, tłumaczyła się biedą. Potem widziano ją wychodzącą z rasowym psem z mieszkania w nowoczesnym bloku.

Czytelniczka mieszkająca w bydgoskim Fordonie opowiada: - Dziewczyna, którą znam z widzenia, czasami, w dni powszednie rano, ale nieregularnie, krążyła wokół przystanku autobusowego, chociaż na ten autobus nie czekała. Zaczepiała innych czekających i prosiła o pieniądze, niby na jedzenie. Mówiła, że ma trudną sytuację finansową. Ludzie po parę złotych jej wręczali. Oni przez to nie zubożeją, a jej mogą pomóc.

Przypadkowe spotkanie

Sytuacja zmieniła się pewnego dnia przed długim majowym weekendem, gdy dziewczyna znowu pokazała się na przystanku i znowu żebrała. Jedna z czekających na autobus ją rozpoznała.

- Widziałam panią parę dni temu na osiedlu - zaczęła mówić do dziewczyny. - Wychodziła pani z rasowym pieskiem z mieszkania w ładnym bloku, w nowym budownictwie. Akurat przechodziłam, ale pani mnie nie zauważyła. Z klatki wychodziła jeszcze moja znajoma, właśnie też mieszka w tym bloku. Podpytałam o panią. Okazuje się, że piesek jest pani i pani w tym bloku mieszka. Skoro żyje pani w takim ładnym bloku i ma pani takiego ładnego pieska, to biedna pani nie jest. Nie wstyd pani udawać ubogą?

Pozostali czekający na przystanku słyszeli wszystko i się oburzyli: - Bieda była udawana, a dziewczyna to naciągaczka. Potem prawdziwie ubodzy będą prosić o datki, a my im odmówimy, bo nie uwierzymy - komentowali.

Pracownicy socjalni, którzy przecież na co dzień pomagają podopiecznym, bo właśnie taka ich praca, przestrzegają przed fałszywymi potrzebującymi. - Jak nie jesteście pewni, czy oni naprawdę są ubodzy, to nie przekazujcie im niczego - kwitują.

Podobne sytuacje stanowią codzienność. Dawać pieniądze czy nie dawać? - oto jest pytanie.

- Pomaganie jest nieodłączną potrzebą każdego człowieka, jednak gdy jest ono wyłącznie pozorne, może wyrządzić więcej szkód niż korzyści - podkreśla Marta Frankowska, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy. - Przekazanie nawet drobnej kwoty osobie proszącej, przy założeniu, że znajduje się ona rzeczywiście w sytuacji kryzysowej, tylko podtrzyma, a nawet pogłębi marazm, w którym się ona znalazła. Gdy zetkniemy się z osobą, która prosi nas o wsparcie, zacznijmy od przeprowadzenia rozmowy z nią. Nie poznając przyczyn, nie zdiagnozujemy problemu, a tym samym nie wdrożymy właściwej pomocy.

Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy ten ktoś, kto prosi od nas o pieniądze, jest prawdomówny, to nie dawajmy, tylko skierujmy do odpowiedniej instytucji, czyli do opieki społecznej. Socjalni podejdą do sprawy zawodowo.

Kierunek: ośrodek pomocy

- Zawierzmy osobom, które profesjonalnie zajmują się wspieraniem - kontynuuje Frankowska. - Wówczas będziemy mieli pewność, że postąpiliśmy odpowiedzialnie. Jeśli taka osoba skorzysta z państwa wskazówki i uda się do właściwego działu pomocy środowiskowej ośrodka pomocy społecznej, to będzie znak, że naprawdę potrzebuje wsparcia, a nie tylko żeruje na państwa dobroduszności.

Dziewczyny żebrzącej na bydgoskim przystanku od paru dni już nie widać. Czytelniczka, której sąsiadka mieszka w tym samym bloku, co fałszywa potrzebująca, kończy: - Dostała od ludzi pieniądze, które wystarczą jej na chwilę. Wstyd zrobiła sobie na całe życie.

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska