Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz miastem wody? A nie ma gdzie się wykąpać!

Zuzanna Zawada
Bogdan Dzakanowski, Robert Szatkowski i Marcin Sypniewski przypomnieli, że w tym miejscu było kąpielisko.
Bogdan Dzakanowski, Robert Szatkowski i Marcin Sypniewski przypomnieli, że w tym miejscu było kąpielisko. Zuzanna Zawada
Aktywna kampania przeciwników prezydenta Bruskiego. "Mamy wodę, ale nie można tu odpocząć!" Zwolennicy odwołania prezydenta w referendum zaprosili nad wodę. Udowadniali, że pod rządami Rafała Bruskiego miasto o nią nie dba.

Tym razem oprócz twarzy grupy referendalnej - radnego Bogdana Dzakanowskiego i Marcina Sypniewskiego, polityka partii „Wolność”, na spotkaniu z mediami pojawił się też Robert Szatkowski, historyk i społecznik. Przekonywali, że pomimo szczytnych haseł Bydgoszcz nie jest „miastem wody”. Stąd miejsce konferencji - nad Brdą przy ul. Byszewskiej.

Robert Szatkowski przypomniał, że kiedyś przy ulicy Byszewskiej mieściło się otwarte kąpielisko, a obecnie takich miejsc w Bydgoszczy nie ma. Brdą przepływały także statki, na których pokład mogło wejść aż 200 osób.

Toruńskie letnie baseny na Skarpie zamieniły się w hawajską plażę! 4 sierpnia w godz. 14-17 odbyła się impreza "All Day Beach Party 2017". Plażowicze otrzymali hawajskie naszyjniki, na wszystkich czekały orzeźwiające napoje z palemką. Na basenach rozgrywały się konkursy w skokach do wody i siatkówce wodnej. Chętni brali też udział w konkursie kręcenia kołem hula-hop i konkursie tańca limbo. O wakacyjną oprawę muzyczną zadbał DJ WOOKEE. Było gorąco!

W Toruniu jak na Hawajach! All Day Beach Party 2017 [zdjęcia]

- Spotkaliśmy się tu, aby obalić kolejny mit: „Bydgoszcz Miastem Wody”. To takie miasto wody, w którym nie można się wykąpać, bo nie ma gdzie. Co więcej, w sezonie wakacyjnym czynne są tylko dwa baseny, a reszta jest w renowacji - mówił Bogdan Dzakanowski.

Czytaj również: Chcą odwołania Rafała Bruskiego. Ile już mają podpisów? [sonda]

Zwolennicy odwołania Rafała Bruskiego podawali kolejne przykłady. Tłumaczyli, że bydgoszczanie mają 20 kilometrów Brdy do zagospodarowania, ale całe życie wodne odbywa się w centrum, tam gdzie kąpieliska powstać nie mogą.

- Miejsce przy ulicy Byszewskiej jest dobrym punktem nie tylko, aby powstała plaża z ratownikiem, ale chociażby wypożyczalnia sprzętu wodnego, która cieszyłaby się zainteresowaniem ze względu na urokliwe widoki - podkreślali. - To punkt z najczystszą wodą w okolicy, zaraz za ujęciem wody pitnej. Władze miasta chcą chyba upodobnić ten obszar do parku krajobrazowego, nikt trawy nie kosi, chwasty rosną aż do pasa. Wzdłuż kanału bydgoskiego wygląda to tak samo.

Organizatorzy konferencji przypomnieli o aquaparku, który miał powstać w Myślęcinku oraz o niezagospodarowanych terenach nad Wisłą.

Info z Polski - 03.08.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska