Brodnica. Z policyjnego notatnika - buty i napis na masce auta

W Bobrowie 47-letni Robert P., mieszkaniec Torunia, jadący toyotą yaris, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wjechał w ciągnik rolniczy, kierowany przez 18-letniego traktorzystę. Na szczęście kierowca toyoty doznał tylko ogólnych potłuczeń i rany szarpanej palca. Kierowcy ciągnika nic się nie stało. Obaj uczestnicy zdarzenia drogowego byli trzeźwi.

Pozostawienie otwartego mieszkania zwykle przynosi przykre konsekwencje. Przekonał się o tym 41-letni brodniczanin, mieszkaniec ul. Podgórnej w Brodnicy, który pozostawił na chwilę otwarte mieszkanie. Z okazji nie omieszkał skorzystać złodziej. Widocznie bardzo się rabusiowi podobało obuwie właściciela, bo ukradł jedną parę butów. Pokrzywdzony wycenił straty na 79 złotych.

Przy ul. Południowej w Brodnicy do jednego z domów zakradł się złodziej. Rabuś, 20-letni Dawid D. przez otwarte pomieszczenie gospodarcze dostał się do domu i ukradł aparat fotograficzny samsung, telefon komórkowy nokia, srebrny łańcuszek i bransoletkę oraz zegarek szwajcarski atlantic. Złodziej miał pecha, bo w czasie kradzieży w mieszkaniu naszedł go właściciel. Złodziej trafił za kratki, a skradzione przedmioty o wartości 1645 złotych wróciły do właściciela.

Do sklepu przy ul. Szkolnej w Jabłonowie Pomorskim włamał się złodziej. Włamywacz zerwał kłódkę z drzwi wejściowych i spenetrował półki sklepowe. Z placówki handlowej ukradł wódkę, papierosy, piwo, kawę i kilka opakowań prezerwatyw. Pokrzywdzony wycenił straty na 3400 złotych. Wygląda na to, że skradzione fanty mogą posłużyć do zorganizowania niezłej balangi.

Przy ul. Głównej w Jabłonowie Pomorskim nieznany sprawca próbował dostać się do sklepu spożywczego. Uszkodził zamek w drzwiach wejściowych, ale do środka nie udało mu się dostać. Wściekły, uszkodził także futrynę drzwi sklepowych. Pokrzywdzona 38-letnia właścicielka sklepu wyceniła straty na 800 złotych.