Brodnica. Wraca temat aquaparku. Będą poprawki w projekcie?

Radni minionej kadencji podjęli uchwałę o przekazaniu w formie wieczystego użytkowania terenów pod kompleks. Przygotowano projekt. Temat na jakiś czas przycichł. Powrócił niedawno, pierwszy raz po wyborach nowych władz miasta.

- Dajmy szansę, by porozmawiać o projekcie budowy aquaparku. Zobowiązuje się, że zorganizuję taki wyjazd dla radnych i burmistrza, by zobaczyli jak to miałoby wyglądać. Można też przecież nanieść poprawki do projektu - mówił Bogdan Majczuk. - Dlaczego odrzucać inwestora, który chce przynieść do miasta pieniądze?

Tak będzie wyglądał aquapark w Brodnicy [zobacz zdjęcia]

- Gdzie ten inwestor jest? - pytał Jarosław Radacz, burmistrz miasta. - Zarzuca mi się, że jestem przeciwny żeby ściągnąć tu inwestora, który chce zainwestować 120 mln w Brod-nicy. Już kilkakrotnie wypowiadałem się na ten temat. Stworzyłoby to mało komfortową sytuację dla naszego rodzimego biznesu, problemy komunikacyjne. Chciałbym uświadomić, że jeżeli budujemy inwestycje na wieczystym użytkowaniu możemy określić, że po pięciu latach zostaje wybudowana galeria, po następnych pięciu hotel i po następnych aquapark. Jeśli jest to zaznaczone, że jest to inwestycja na wieczystym użytkowaniu inwestor może przyjść do miasta po pięciu latach i zdecydować, że nie będzie realizował aquaparku ani hotelu. Co wówczas? - mówi Radacz.

- Miasto jest zobowiązane zwrócić inwestorowi nakłady poniesione na budowę galerii handlowej. Niech to będzie 40-50 mln złotych. Nie jestem przeciwny temu, by w mieście powstawały galerie lub aquapark, ale zaproponujemy, że odwrócimy proces inwestycyjny i rozpocznie się inwestowanie od budowy aquapar-ku, później hotelu i na końcu centrum. Jeśli będzie taka procedura, proszę bardzo. Jeśli nie - nie narażę miasta na tak duże ryzyko finansowe - skwitował Radacz.

Do tematu wrócimy.