Brodnica. O tym każdy przedsiębiorca marzy - stabilność zatrudnienia

Kierownictwo Zakładów Cukierniczych "Vobro" z Brodnicy zamierza niebawem zakupić kolejne nowoczesne urządzenie, o które zostanie oparta cała linia technologiczna produkcji ciastek. Będzie to nowoczesny extruder. Pozwoli na formowanie nowych rodzajów ciastek, których Vobro do tej pory nie miało w swoim asortymencie. Zdaniem specjalistów jest to obecnie najnowocześniejsza technologia w tej branży. Została opatentowana dopiero w ubiegłym roku.

Pomysł na zakup urządzenia jest odpowiedzią na potrzeby rynku. To również efekt poszukiwania nowoczesnych rozwiązań w segmencie pieczywa cukierniczego, który dla Vobro jest drugim, obok czekoladek, wiodącym asortymentem. Poza tym na rynku detalicznym nie ma jeszcze produktu o tak wysokiej jakości.

Jak nam powiedział Marcin Drumiński, dyrektor wykonawczy Vobro, wszelkie formalności związane z zakupem maszyny zostały już sfinalizowane. Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem prac, w maju rozpocznie się montaż extrudera z jednoczesną modernizacją linii piekarni. Prace zostaną wykonane przy współpracy specjalistów zagranicznych i odpowiedniego sztabu fachowców z Vobro. Zdaniem Drumińskiego montaż urządzenia, dostosowanie linii oraz rozruch technologiczny powinny zakończyć się w trzeciej dekadzie czerwca. A to oznacza, że nowe wyroby pojawią się na rynku na początku wakacji.
- Poprzez zwiększenie asortymentu, chcemy wzmocnić swoją pozycję na rynku, a także zagwarantować w najbliższej przyszłości stabilność zatrudnienia przez cały rok - uzasadnia nową inwestycję dyrektor Drumiński. - Wiadomo bowiem, że letni okres nie sprzyja czekoladowym wyrobom, a poszerzenie asortymentu w sektorze ciasteczek, jest korzystną alternatywą, gwarantującą utrzymanie odpowiedniego poziomu produkcji, a co za tym idzie zatrudnienia - dodaje.

Uruchomienie nowej produkcji jest też wyzwaniem dla handlowców. Robert Jutka, dyrektor handlowy firmy, jest spokojny o wprowadzenie na rynek nowego asortymentu Vobro.
- Pierwsze efekty będą znane już po pierwszym kwartale od momentu wprowadzenia nowego wyrobu na rynek, bo tyle czasu potrzeba, by dowiedzieć się czy klient wraca po ten towar - analizuje sytuację. - Ważnym atutem jest też atrakcyjność wyrobów -podkreśla.
- Nasza sieć handlowa funkcjonuje w całej Polsce i wiemy, że rynek jest wymagający. Jednak jesteśmy do tego przyzwyczajeni i mając wieloletnie doświadczenie znajdziemy uznanie klienta również dla kolejnych wyrobów z naszej firmy - przewiduje dyrektor Jutka. Jeżeli statystyki krajowe wskazują, ze poziom bezrobocia już nie wzrasta, nie odnosi się to do polityki personalnej "Vobro". W tym brodnickim zakładzie nigdy nie dochodziło do sytuacji kryzysowych, wręcz odwrotnie. Obecnie mamy kolejny przykład takiego działania.