MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brazylijska samba ze "Słoniami"

(DARK)
Podopieczni Carlosa Dungi zrobili, to co do nich należało - wygrali drugi mecz na MŚ i zapewnili sobie awans do 1/8 finału. Jednak ich mecz z drużyną z zachodniej Afryki rozczarował. Głównie ze względu na słabą postawę ich rywali.

BRAZYLIA - WYBRZ. KOŚCI SŁONIOWEJ 3:1 (1:0)

STATYSTYKI

12 strzały 10
6 strzały celne 4
4 rzuty rożne 3
56% posiadanie piłki 44%
34 min. czas gry 27 min.

Bramki: Fabiano (25, 50), Elano (62) - Drogba (79).
BRAZYLIA: Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Bastos - Elano (67 Alves), Silva, Melo - Fabiano, Kaka, Robinho (90+3 Ramires).
WKS: Barry - Demel, K. Toure, Zokora, Tiene - Y. Toure - Dindane (56 Gervinho), Eboue (72 Romarić), Tiote, Kalou (68 Keita) - Drogba.
Sędziował: Stephane Lannoy (Francja). Widzów: 84 455. Żółte kartki: Kaka - Tiene, Keita, Tiote. Czerwona kartka: Kaka (88. min.) - za drugą żółtą.
Piłkarz meczu FIFA: Luis Fabiano.

Dla zespołu Wybrzeża Kości Słoniowej był to niezwykle ważny mecz. Po remisie z Portugalią, nie mogli pozwolić sobie na porażkę. Pewnie z tego powodu zostali ustawieni przez Svena Gorana Erikssona bardzo defensywnie. Linię obrony asekurował Yaya Toure. Linia pomocy była zgrupowana blisko defensywy. Z przodu był Didier Drogba. Trudno w takim ustawieniu walczyć z Brazylią, a tym bardziej zrobić jej krzywdę.

"Canarinhos" mieli problemy ze sforsowaniem obronnych zasieków WKS. Udało się raz. Po akcji Luisa Fabiano i Kaki. Pierwszy otrzymał prostopadłe podanie, wbiegł w pole karne i uderzył w "okienko". Gol, stadiony świata!

Dopiero w ostatnich 10 minutach zawodnicy z Afryki zaatakowali odważniej. Większą liczbą graczy przedostawali się pod bramkę "Kanarków" i próbowali strzałami z dystansu zaskoczyć Julio Cesara, ale były one z reguły niecelne.

Przez długie fragmenty pierwszej części mecz przypominał partię szachów. Brazylijczycy przekazywali piłkę między sobą, a ich przeciwnicy w ogóle nie kwapili się z tym, by im tą piłkę odebrać.

W 50. min. Fabiano podwyższył na 2:0 po ładnej indywidualnej akcji, w której ograł trzech obrońców WKS. Wszystko byłoby w porządku, gdyby Brazylijczyk nie pomógł sobie dwukrotnie ręką. Francuski arbiter tego nie zauważył, bo oszustwo było ewidentne.

Szansę na zdobycie kontaktowej bramki miał Drogba, ale "główkował" obok słupka. Odpowiedź zespołu Dungi była natychmiastowo. Trzeci gol był strzelony już prawidłowo. Książkowym podaniem spod linii końcowej popisał się Kaka, a Elano pozostało dostawić nogę.

Nadzieję w serca kibiców "Słoni" wlał Drogba, który popisał się celną główką po dośrodkowaniu Yaya Toure.

W ostatnich 10 minutach mecz zrobił się bardzo brzydki. Zawodnicy skupili się na faulowaniu, a nie na grze w piłkę. Nad wydarzeniami absolutnie nie panował sędzia, który był najsłabszym ogniwem. W końcówce bardzo nieodpowiedzialnie zachował się Kaka i słusznie zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska