MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bogaty ksiądz jest nam niepotrzebny

Rozmawiał Roman Laudański
Jan Grzegorczyk
Jan Grzegorczyk
Rozmowa z Janem Grzegorczykiem, pisarzem, autorem trylogii o ks. Groserze.

- Wielki Czwartek jest świętem ustanowienia kapłaństwa. W dzisiejszych czasach trudno być księdzem?
- Szalenie trudno i zarazem łatwo. Bo jest dziesiątki powodów, dla których jest odrzucany i wysyłany na księżyc, i tyle samo, dla których za nim tęsknimy. Od bandy do bandy. Kiedy gubimy kierunek w życiu potrzebujemy przy sobie prawdziwego księdza, a jednocześnie nastał czas, kiedy księża nieautentyczni i niewiarygodni słyszą od wiernych "do widzenia". Dziś kapłaństwo przestało być w większości pojmowane jako sakrament. Rzadko kogo przekonuje argument, że nawet "byle jaki ksiądz" jest i tak "święty i nieodzowny".

- Może zbyt dużo wymagamy od księży?
- Powinniśmy wymagać jak najwięcej, a z drugiej strony nie powinno nas dziwić, kiedy kapłani w swoich wyborach i działaniach okazują się straszliwie mizerni, dokładnie tak samo słabi jak każdy człowiek. Wymagajmy od nich jak najwięcej, ale nie dziwmy się, kiedy oni postępują tak samo jak każdy z nas. Mottem do mojej najnowszej książki "Jezus z Judenfeldu. Alpejski przypadek księdza Grosera" uczyniłem słowa Romana Brandstaettera: "Człowiek jest mądry między jedną a drugą głupotą, którą popełnia."

- Wybór papieża Franciszka, podkreślającego potrzebę ubóstwa w Kościele coś zmieni w postrzeganiu księży?
- Jeżeli księża nie będą dawali świadectwa franciszkowego pojmowania, kapłaństwa, chrześcijaństwa, to staną się niepotrzebni. Nadmiernie "bogaty" ksiądz jest nam niepotrzebny. Od nauczania o bogactwie mamy biznesmenów. Papież Franciszek to dla mnie powiew Ducha Świętego i ludzkiego. To jest fenomen, że żaden z papieży nie odkrył takiego imienia dla siebie, może dlatego Kościołowi przychodzi mierzyć się z tak koszmarnymi oskarżeniami? Jesteśmy rozdarci między Bergoglio - Franciszkiem a Bergoglio -..., którego pewne środowiska nazywają słowem nie nadającym się do przytoczenia.

- Kiedyś dojdzie do kapłaństwa kobiet?
- Aż takim prorokiem nie jestem. Natomiast rezygnacja Benedykta XVI i wybór Franciszka pokazują nam, że to, co jeszcze parę lat temu w perspektywie wiary wydawało się niemożliwe - dziś jest możliwe. W latach 80. w miesięczniku "W drodze" próbowaliśmy zamieścić opowiadanie Karla Rahnera, w którym opisany był problem rezygnacji papieża. Pamiętam atmosferę, która uniemożliwiła publikację. Sam pomysł publikacji wydawał się grzeszny, "heretycki". Takie myślenie o papieżu nie mieściło się w głowach, a dziś? Może inne niemożliwości za kilka lat staną się oczywistościami?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska