MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Blokada mównicy

Redakcja
Sejm nie zajął się wczoraj sprawą wniosku o uchylenie immunitetu Andrzeja Leppera z powodu niedyspozycji sprawozdawcy komisji regulaminowej Witolda Firaka (SLD).

     Samoobrona domagała się wczoraj, by Sejm rozpatrzył wniosek o uchylenie immunitetu lidera Samoobrony na następnym posiedzeniu Izby.
     Posłowie przyjęli wniosek, że immunitetem zajmą się jednak jeszcze w czwartek. Wtedy wokół sejmowej mównicy zgromadzili się posłowie Samoobrony, którzy nie brali udziału w głosowaniu. Zgromadzeni przy mównicy posłowie klaskali, uniemożliwiając dalsze prowadzenie obrad, a na mównicę wszedł Lepper. Borowski poprosił go, aby, jako przewodniczący klubu, "zakończył tę demonstrację", po czym poprosił Leppera "do siebie" na 5-minutową rozmowę, po której posłowie Samoobrony powrócili na swoje miejsca.
     "Padną dzisiaj nie pytania, tylko oskarżenia" - zapowiedział Lepper. "Kto się boi - tu środek się boi, Platforma się boi tego co będzie tu powiedziane, padną dzisiaj nie pytania, tylko oskarżenia padną" - dodał. Powiedział: "Raz odwoływaliście mnie z funkcji wicemarszałka - niezgodnie z prawem w godzinach wieczornych - nie dając szansy wyborcom usłyszeć tego co powiedziałem z tej trybuny. Dzisiaj znowu przesuwa się to w czasie takim, że wyborcy oglądać nie będą" - zaznaczył lider Samoobrony.
     Niedyspozycja...
     
Sejm nie zajął się wczoraj sprawą wniosku o uchylenie immunitetu Leppera z powodu niedyspozycji sprawozdawcy komisji regulaminowej Witolda Firaka (SLD). Sam Firak, w rozmowie z PAP powiedział, że czuje się "normalnie". Pytany czy jest chory, odparł: "oczywiście, że nie". Dodał też, że "nie wie" dlaczego punkt dotyczący immunitetu Andrzeja Leppera został przełożony z powodu jego choroby. Pytany, czy wie o przełożeniu tego punktu odpowiedział: "Nie wiem. A co mnie to obchodzi?".
     Marszałek Sejmu Marek Borowski powiedział wczoraj, że odniósł wrażenie, iż poseł Firak nadużył alkoholu. Wcześniej marszałek spotkał się z Firakiem w pokoju posła w hotelu sejmowym. Marszałek Borowski zapowiedział, że będzie się domagał wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec posła Sojuszu, łącznie z odwołaniem go z funkcji przewodniczącego komisji regulaminowej.
     Będę wnioskował o wykluczenie posła Witolda Firaka z klubu SLD - poinformował sekretarz klubu Wacław Martyniuk.
     Sejm ma zająć się wnioskiem dziś po południu; głosowanie w tej sprawie również dziś.
     (PAP)
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska