Para Amerykanów nosi identyczne imiona i nazwiska. Czy kiedykolwiek by się poznali, gdyby nie internet? - Ciekawe czy na Facebooku są jeszcze jakieś Kelly Hildebrandt. Wpisałam moje imię i nazwisko w wyszukiwarkę, i on był jedyną osobą, która się pokazała - opowiada dziewczyna.
Co skłoniło ją do napisania do przyszłego narzeczonego? - Zobaczyłam jego zdjęcie, był bez koszulki. Od razu wydawał mi się bardzo przystojny - mówi. - Napisała do mnie. Zobaczyłem, że mamy takie same imiona i nazwiska. Pomyślałem, że to może być fajne - mówi Kelly (on).
Droga od pierwszej wiadomości do spotkania w prawdziwym świecie była krótka. On mieszkał w Teksasie, ona na Florydzie. Para zaczęła się widywać, regularnie latając do siebie. Po 8 miesiącach od pierwszej wiadomości postanowili się pobrać.
Zakochani ogłosili, że ślub odbędzie się za trzy miesiące. Narzeczony wprowadził się do wybranki swojego serca. Przyszli małżonkowie mają już pewne problemy: - Kiedy przychodzi poczta, nie wiemy do kogo jest adresowana - opowiada Kelly (ona).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Blanka weźmie udział w "TzG"? Krótki komentarz jest bardzo wymowny
- Golec posyła gorące spojrzenia rozgogolonej Roksanie Węgiel. Mina jego żony to hit!
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!