Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie więcej mięsa w mięsie? Rolnicy i przetwórczy wprowadzają nowy system jakości wieprzowiny

Rozmawiała: Lucyna Talaśka-Klich [email protected] tel. 52 32 63 132
- W systemie PQS rolnicy będą produkować tuczniki pochodzące od zwierząt o jak najlepszych cechach - wyjaśnia Jan Biegniewski
- W systemie PQS rolnicy będą produkować tuczniki pochodzące od zwierząt o jak najlepszych cechach - wyjaśnia Jan Biegniewski
- Klient powinien mieć pewność, że płaci za towar najwyższej jakości. Mięso wyprodukowane w naszym systemie będzie ewidencjonowane, poddawane obróbce na wydzielonych liniach produkcyjnych - rozmowa z Janem Biegniewskim, prezesem Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”

- Wprowadzacie nowy system jakości wieprzowiny. Nazwaliście go Pork Quality System (PQS). Podobno ten znaczek na opakowaniu będzie gwarancją, że to towar wysokiej jakości. Czy konsument może mieć pewność, że to nie jest wyłącznie kolejny zabieg marketingowy, który ma go skłonić do wyboru akurat waszych produktów?

- Tu nie chodzi tylko o chwyt marketingowy, ale przede wszystkim o stworzenie kompleksowego systemu produkcji wysokiej jakości żywności.

Znaczek Pork Quality System ma gwarantować pełną identyfikowalność produktu. Daje on możliwość sprawdzenia pochodzenia mięsa, prześledzenia ścieżki produkcji począwszy od gospodarstwa.

- A co to za nowość? Przecież po wejściu Polski do Unii Europejskiej, łańcuch żywnościowy „od pola do stołu” podobno można zidentyfikować na każdym etapie produkcji.

- To nie jest do końca prawda. Rzeczywiście można sprawdzić w jakim zakładzie ubito tucznika, ale z którego gospodarstwa on pochodził?... Do tego konsument już nie dojdzie. A przecież powinien mieć pewność, że płaci za towar najwyższej jakości. Mięso wyprodukowane w naszym systemie będzie ewidencjonowane, poddawane obróbce na wydzielonych liniach produkcyjnych.

- Chcecie produkować chude mięso wieprzowe, które zachowa „ważne dla konsumentów i przetwórców parametry”. O jakie parametry chodzi?

- Chodzi o to, by zawartość mięsa w tuszy przewyższała średnią mięsność jaką odnotowujemy w skupie masowym i wynosiła nie mniej niż 55 procent. By wieprzowina miała odpowiednią kwasowość, wodochłonność, barwę, woń (pozbawioną rybiego zapachu) i tłuszcz o jędrnej konsystencji.

Zależy nam także na tym, by na przykład w schabie było nieco więcej tłuszczu śródmięśniowego (do 2,5 proc. zamiast 1,2-1,7 proc.), bo odpowiada on za właściwy smak i kruchość mięsa.

- Czyli chude mięso ma mieć więcej tłuszczu?

- Odrobinę. Ono nadal będzie chude, ale zamierzamy nieco zmienić kierunek prac hodowlanych i wyselekcjonować zwierzęta ze względu na te cechy, które decydują o lepszej jakości mięsa.


- Ale wcześniej prace hodowlane szły w takim kierunku, by wyprodukować wieprzowinę o jak najmniejszej zawartości tłuszczu. Czy to znaczy, że hodowcy i naukowcy przesadzili z „odchudzaniem tuczników”?

- Trochę przesadzili. Dlatego w systemie PQS rolnicy będą produkować tuczniki pochodzące od zwierząt o jak najlepszych cechach.

Preferowane rasy w linii matczynej to polska biała zwisłoucha lub wielka biała polska. Ojcowie powinni pochodzić od świń rasy: duroc, polska biała zwisłoucha, wielka biała polska lub mieszańców (duroc i pietrain).

Te zwierzęta będą pozbawione genu stresowości i dzięki temu mięso stanie się lepsze i smaczniejsze. Poza tym zasady żywienia tych tuczników też są określone. Na przykład w końcowym okresie tuczu nie można podawać im mączki rybnej, a gdy waga zwierzęcia dojdzie do 70 kilogramów, to w jego diecie kukurydza nie może stanowić więcej niż 20 procent (w jednej dawce).

- Skąd pewność, że rolnicy będą przestrzegać tych zasad?

- Będą wyrywkowo kontrolowani przez specjalistyczne firmy, które zajmą się też wydawaniem certyfikatów.

Jedna z nich już to robi. W województwie kujawsko-pomorskim kilkanaście gospodarstw może się pochwalić znakiem PQS.


- Do programu może przystąpić każdy, kto spełni określone wymogi, ale pewnie nie za darmo. Ile kosztuje wydanie certyfikatu?

- W przypadku gospodarstwa to 500 zł za wydanie certyfikatu i 100 zł (jednorazowo) za badanie próbek mięsa. Ale program, który realizujemy razem ze związkiem „Polskie Mięso”, skierowany jest też do zakładów. Przetwórca za certyfikat zapłaci 1500 zł.

Przecież z przedsiębiorcami mamy wspólne interesy. Połączyła nas wieprzowina. Kilka zakładów w Polsce już sprzedaje mięso ze znakiem jakości PQS. Pierwsze partie takiego towaru już wyeksportowano. Mam nadzieję, że niebawem ten symbol będzie rozpoznawalny nie tylko w Polsce.

To pomoże zarówno rolnikom jak i przetwórcom zwiększyć sprzedaż towaru wysokiej jakości.


- Zwykle im lepsza jakość, tym wyższa cena. Czy to znaczy, że towary ze znaczkiem PQS są droższe?

- Nieco tak. Jednak pomimo różnicy cen szansa na sprzedaż tuczników z gospodarstw, które mają ten certyfikat powinna być większa.

Może to mieć ogromne znaczenie w czasie świńskiej górki. Jeśli na rynku będzie nadmiar towaru, to zakłady najpierw kupią ten najlepszy.

Mam nadzieję, że za dwa-trzy lata co najmniej połowa polskiej produkcji tuczników będzie się odbywać w systemie PQS.

- Jeśli to program oparty na dobrowolności, to znaczy, że może do niego przystąpić także rolnik na przykład z Niemiec lub Danii.

- Owszem. Bo jeśli będziemy chcieli występować o unijne środki na promocję wyrobów ze znaczkiem PQS, to nie możemy zamykać furtki przed gospodarzami z innych krajów. Nie chcemy iść z nimi na wojnę.

- Ale wymyśliliście sposób, by ich z waszego kręgu wykluczyć. No chyba, że zechcą produkować tuczniki w oparciu o polskie rasy świń...

- Nikt im tego nie zabroni. Niemcy, Duńczycy, Holendrzy, Francuzi czy Anglicy od dawna stosują podobne systemy, by lepiej wspomóc rodzimą produkcję. My też możemy.

Mamy nadzieję, że wprowadzenie nowego znaku jakości pomoże nie tylko rolnikom i przetwórcom, ale i konsumentom. Przynajmniej będą mieli w sklepie wybór.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska