MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie więcej miejsc w przedszkolach w regionie. Trzylatek będzie miał większe szanse

Kamila Mróz
sxc.hu
- Moja córka nie dostała się do przedszkola, więc zapisaliśmy ją do punktu przedszkolnego - mówi Agnieszka Przybył z Torunia. - Chodzi tam już drugi rok. Czy tym razem będzie więcej miejsc dla maluchów?

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/region

W tamtym roku do przedszkoli we Włocławku nie przyjęto ok. 380 dzieci w wieku od 3 do 5 lat. - Część pięciolatków zostało jednak wchłoniętych przez oddziały pięciogodzinne przy szkołach - mówi Anna Piętka, inspektor ds. przedszkoli we Włocławku. W tym roku w tym mieście powinno być lepiej, ponieważ większość sześciolatków ma tu pójść do szkoły.

- W przedszkolach przygotowaliśmy 2120 miejsc, więc liczymy na to, że w tym roku nie będzie problemu. Sukcesywnie wyprowadzamy też pięciolatki do oddziałów przy szkołach - dodaje.
Włocławek robi to od trzech lat, w ten sposób zwalniając w przedszkolach miejsca dla młodszych dzieci.

Rząd chciałby, aby w Polsce przynajmniej 90 proc. trzy, cztero i pięciolatków chodziło do przedszkoli. Jak bowiem powtarzają specjaliści, maluchy rozwijają się tam lepiej, co widać także w krajach Zachodu.

Andrzej Kozłowski, dyrektor Zespołu Oświaty i Wychowania w Kruszwicy uważa, że problem z posłaniem dzieci do przedszkoli jest raczej w większych miastach. U niego są dwie tego typu placówki publiczne (jedna ma filię w Kobylnikach) i przedszkole przy szkole w Chełmcach oraz punkty przedszkolne.

- Jeśli okaże się, że w tym roku nie starczy miejsc w przedszkolach dla najmłodszych, to do szkoły przeniesiemy kolejną klasę zerową. W ubiegłym roku zrobiliśmy już tak z jedną - mówi. Dzięki temu w gminie Kruszwica do przedszkoli nie dostało się zaledwie kilkanaścioro maluchów, ale w trakcie roku dla większości znalazły się miejsca.

Wybudowanie nowego przedszkola jest sporym kosztem dla samorządu, dlatego władze gmin wolą pomagać tym, którzy zapewniają opiekę nad dziećmi w wieku przedszkolnym. Na przykład Kruszwica dotuje "ochronkę" prowadzoną przez Caritas.

Szansą są także pieniądze z Unii Europejskiej. Za nie Fundacja Ziemia Gotyku w ubiegłym roku utworzyła aż 39 punktów przedszkolnych w czterech powiatach: chełmińskim, golubsko-dobrzyńskim, wąbrzeskim i toruńskim.

Aleksandra Chudzik, koordynatorka projektu mówi: - Zajęcia trwają tu cztery godziny dziennie, dzieci same przynoszą sobie śniadanie. Grupy są tylko 15-osobowe, a nauczycielowi w opiece pomaga jeden rodzic. Projekt będziemy realizować do lipca 2011 roku.

W Toruniu też już są punkty przedszkolne, lecz prywatne, więc płatne.
- Płacę ponad 300 zł, ale jestem zadowolona. Widzę, jak ta placówka się rozwija. W tym roku jest już nawet obiad, a dzieci mają dużo zajęć dodatkowych, m.in. angielski i teatrzyki - mówi Agnieszka Przybył.

W tamtym roku Toruń utworzył 170 dodatkowych miejsc w przedszkolach oraz nowe oddziały przy szkołach dla pięciolatków.
- Ile zorganizujemy miejsc w tym roku okaże się w marcu, ale zauważyliśmy, że dzięki tym działaniom z roku na rok odwołań jest mniej - mówi Anna Kłobukowska, szefowa toruńskiej oświaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska