Będzie kredyt?

     Przypomnijmy, z powodu nakazu wypłaty zaległych wynagrodzeń z tytułu "ustawy 203" pracownikom Szpitala Powiatowego w Więcborku spółka "Pow-Medica" stanęła przed groźbą bankructwa. Komornik zajął już 650 tys. zł z zasądzonych prawie dwóch milionów i spółka jest pod kreską. Nie ma już nawet 700 tys. zł z Narodowego Funduszu Zdrowia z marcowej transzy.
     Przygotowani na upadłość
     Prezes "Pow-Mediki" Jacek Świątkiewicz dziś dowie się, czy zarząd powiatu poręczy mu 700 tys. zł kredytu. - Tyle potrzebujemy, żeby przetrwać - twierdzi. - Jeśli nie dostanę poręczenia, to mogę tylko zgłosić wniosek o upadłość, bo bank wypowiedział nam kredyt. Nie mamy na ropę, jedzenie i płatności. Tylko od starosty zależy, czy szpital da się uratować.
     Nie jeden powiat do poręczenia
     Starosta Stanisław Drozdowski nie ukrywa złej oceny pracy prezesa "Pow-Mediki". - Dlatego na posiedzenie zarządu zaprosiłem radę nadzorczą spółki - wyjaśnia. - Wiemy, że czas nagli. Uważam, że poręczenia kredytu mogliby udzielić także inni udziałowcy "Pow-Mediki" - samorządy gminne albo Bank Spółdzielczy. My na hipotekę nie powinniśmy się zgodzić, bo mamy w szpitalu ruchomości wystarczające do poręczenia - karetkę mercedesa wartą około 200 tys. zł oraz wyposażenie s sprzęt szpitala wycenione przez rzeczoznawcę na 228 tys. zł.
     więcej na str. 7 w publikacji pt. "Wysadzanie szpitala"