Ulica Krapkowicka w Opolu otwarta dla ruchu. Czekaliśmy na nią ponad rok. Można też już parkować na tamtejszym centrum przesiadkowym

Pierwsze samochody przebudowanym odcinkiem ulicy Krapkowickiej w Opolu przejechały oficjalnie we wtorek 30 kwietnia w samo południe. Kierowcy korzystali już jednak z niego nieoficjalnie od kilkunastu dni. Robili to jednak nielegalnie, popołudniami i wieczorami, kiedy robotników nie było już na placu budowy.

- Super, że droga jest wreszcie otwarta. Liczę na to, że skończą się kłopoty z dojazdem do pracy i powrotem z niej do domu - mówi Tomasz Berbecki z podopolskich Chrząszczyc.

Taką nadzieję mają wszyscy kierowcy, którzy przez ostatni rok stali w korkach spowodowanych zamknięciem ul. Krapkowickiej na wysokości wiaduktu kolejowego.

Przypomnijmy. W ramach inwestycji powstał nowy wiadukt kolejowy, robotnicy pogłębili też przejazd pod nim, tak aby przestrzeń pomiędzy jezdnią i torami miała około 4,7 metra wysokości. Dzięki temu ul. Krapkowicką pojadą autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, nie wcześniej jednak niż na przełomie czerwca i lipca.

Do tej pory wiadukt nad ul. Krapkowicką był wąskim gardłem na mapie Opola. Nie mogły pod nim jeździć samochody wyższe niż 2,1 metra. Dochodziło tam też, do wielu wypadków, w tym tragicznych. Przebudowana została również ul. Krapkowicka. Na długości około kilometra droga została wzmocniona, poszerzona, otrzymała nowy asfalt, chodnik i ścieżkę dla rowerów.

Na centrum przesiadkowe składa się parking na 350 samochodów osobowych, autokarów oraz motocykli. Zainstalowane są również cztery ładowarki do ładowania samochodów elektrycznych. Elementem inwestycji jest też pętla autobusowa z przystankami Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

Natomiast na wydzielonym placu będą mogły stać pojazdy typu food truck. Po zakończeniu prac mieszkańcy i turyści będą mieli łatwiejszy dostęp do Parku 800–lecia, ogrodu zoologicznego oraz innych atrakcji Wyspy Bolko. Parkowanie na centrum przesiadkowym Opole-Południe będzie darmowe.