Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bal piłkarzy Olimpii Grudziądz za nami [zdjęcia]

Maryla Rzeszut
Wszyscy dobrze się bawili przy orkiestrze grającej na żywo
Wszyscy dobrze się bawili przy orkiestrze grającej na żywo fot. Maryla Rzeszut
Odbył się po raz pierwszy, ale nie ostatni. Była prezentacja trzech nowych piłkarzy, licytacja i zbiórka pieniędzy dla piłkarskiej młodzieży oraz dobra zabawa.
Sceneria balu zachęcała do odlotowej zabawy

Bal piłkarzy Olimpii Grudziądz

Jacek Bojarowski, prezes Olimpii, wystąpił kontuzjowany. Z prawej - prezes honorowy Olimpii Ryszard Szczepański
Jacek Bojarowski, prezes Olimpii, wystąpił kontuzjowany. Z prawej - prezes honorowy Olimpii Ryszard Szczepański Maryla Rzeszut

Jacek Bojarowski, prezes Olimpii, wystąpił kontuzjowany. Z prawej - prezes honorowy Olimpii Ryszard Szczepański
(fot. Maryla Rzeszut)

Sprawny Miś - zobacz zmagania małych sportowców

Adam Cieśliński, Marcin Staniek i Dariusz Kłus - piłkarze pozyskani przez Olimpię w przerwie zimowej zaprezentowali się uczestnikom balu. Odebrali oficjalnie swoje koszulki w barwach biało-zielonych.

Nie zabrakło całej drużyny I-ligowej i wielu piłkarzy, którzy wcześniej bronili barw biało-zielonych. Zawodnicy byli nieco zmęczeni, bo wrócili niemal wprost ze sparingu, ale nastroje dopisywały.

Prezes Olimpii Jacek Bojarowski wystąpił kontuzjowany: poruszał się o kulach (urazu nabawił się nie na nartach, ale na boisku), jednak dzielnie pełnił honory gospodarza balu w domu weselnym Anna w Warlubiu. - Wzmocnieni trzema markowymi piłkarzami powinniśmy sobie lepiej radzić w drugiej rundzie - wyrażał nadzieję.

Przeczytaj także: Olimpia Grudziądz przegrała z Gryfem. Teraz czas na... bal!

Dwóch innych bohaterów balu to zwycięzcy plebiscytu GKS Olimpia. Fani na najlepszego piłkarza wybrali Adriana Frańczaka a na najprzystojniejszego - Huberta Kościukiewicza. Obaj są w drużynie pomocnikami.

Hit licytacji: koszulka i spodenki "Bronka"

W licytacji najwyższą stawkę osiągnęły koszulka i spodenki sportowe oraz portret Bronisława Malinowskiego - olimpijczyka, który bił rekordy i zdobywał
W licytacji najwyższą stawkę osiągnęły koszulka i spodenki sportowe oraz portret Bronisława Malinowskiego - olimpijczyka, który bił rekordy i zdobywał medale w barwach Olimpii Maryla Rzeszut

W licytacji najwyższą stawkę osiągnęły koszulka i spodenki sportowe oraz portret Bronisława Malinowskiego - olimpijczyka, który bił rekordy i zdobywał medale w barwach Olimpii
(fot. Maryla Rzeszut)

Podczas balu odbyła się licytacja gadżetów, nie tylko piłkarskich.

Były m.in. koszulki piłkarskie Cieślińskiego i Kokoszki, pióro wieczne z Sejmu RP (przekazał je poseł Janusz Dzięcioł), kalendarze z autografami, a także koszulka i spodenki olimpijczyka, Bronisława Malinowskiego. Ten strój sportowy nosił na sobie podczas startów w Australii i Nowej Zelandii. Ubiór przekazał na licytację brat biegacza, Robert Malinowski, prezydent Grudziądza.
Koszulka i spodenki oraz portret "Bronka" osiągnęły najwyższą stawkę podczas licytacji: 3 900 zł. Tyle dał grudziądzki biznesmen Tomasz Kubala.

Aktywnie w licytacji uczestniczyła m.in. Anna Grabińska, która prowadzi dom weselny Anna w Warlubiu.

Zbigniew Zelmański - jeden z pierwszych piłkarzy Olimpii, którzy w 1945 r grali w reaktywowanej po wojnie drużynie.
Zbigniew Zelmański - jeden z pierwszych piłkarzy Olimpii, którzy w 1945 r grali w reaktywowanej po wojnie drużynie.

Zbigniew Zelmański - jeden z pierwszych piłkarzy Olimpii, którzy w 1945 r grali w reaktywowanej po wojnie drużynie.

Wśród gości był m.in. Zbigniew Zelmański, który należał do pierwszych piłkarzy Olimpii w 1945 r, gdy klub po wojnie się odradzał.

- Najpierw jako junior, później już senior, przez 10 lat grałem w Olimpii - wspomina pan Zbigniew. - Jestem wierny klubowi do dziś. Wykupuję karnet i jestem na wszystkich meczach. Nigdy nie przypuszczałem, że Olimpia będzie grać na zapleczu ekstraklasy! Cieszy mnie to bardzo.

Przeczytaj także: Kto jest najprzystojniejszym piłkarzem Olimpii Grudziądz? [galeria]

Pan Zbigniew przeznaczył od siebie 1000 zł na potrzeby drużyny piłkarskiej i co miesiąc przeznacza datki na sekcję piłkarską.

Na balu nie zabrakło także sternika futbolu w Kujawsko-Pomorskiem Eugeniusza Nowaka, wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Wszyscy bawili się, do której chcieli, ale piłkarze musieli kończyć imprezę o północy. Tak zarządził trener Marcin Kaczmarek. Zawodnicy szybko znikali z sali balowej, ale - żegnając się z uczestnikami - podkreślali, że bal to bardzo dobry pomysł. Integruje całe środowisko piłkarskie Grudziądza i promuje futbol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska