Agnieszka Romanowicz
dziennikarzGazeta PomorskaBydgoszcz
1927 materiałów
Z "Gazetą Pomorską" jestem związana od 2001 roku. Początkowo z działem miejskim w Bydgoszczy, potem z oddziałem w Świeciu, od 2022 r. zajmuję się przyrodą, rolnictwem i kuchnią. Interesuję się pszczelarswem i wszystkim, co związane z naturą.
Alchemia i amory w kuchni - walentynkowy konkurs kulinarny w Grubnie
W Grubnie koło Chełmna kończy się IV konkurs walentynkowy dla uczniów szkół gastronomicznych. Wygrali młodzi kucharze ze Świecia. Na drugim miejscu była...
PLUS
Udało się sfotografować wilka nad Wdą [wideo]
Pierwszy raz udało się sfotografować wilka nad Wdą. - To młody samiec. Szuka terytorium, na którym założy swoją watahę - mówią przyrodnicy.
PLUS
Nietypowy remont szkoły w Michalu [fakty, zdjęcia]
- Nie ma drugiej takiej szkoły, jak gimnazjum w Michalu. Rodzice zwiedzają ją niczym muzeum; absolwenci żałują, że za ich czasów nie było tak pięknie, a...
PLUS
Zgoda na budowę to bezprawie! [zdjęcie interaktywne]
- Płotki są wyłapywane, a gruba ryba cieszy się życiem - tak rodzina ze Świecia komentuje wyrok uniewinniający lokalnego dewelopera.
PLUS
Martina z Serocka też potrzebuje bliźniaka
Inicjatorem akcji rejestracji szpiku jest znajomy Martiny z Serocka - Wojciech Lucjan Chmieliński - który żyje dzięki przeszczepowi
Uszkodził motocyklem trzy auta w Świeciu
Wpadł teraz, a do zdarzenia doszło pod koniec października przy hali widowiskowo-sportowej.
Bez nóg na odludziu nawet ciężko kupić chleb
Do najbliższego sklepu pan Adam ma trzy kilometry. Kiedyś było kilometr bliżej, bo między szynami było wypełnienie, dzięki któremu wózek inwalidzki mógł...
PLUS
Restauratorzy w Świeciu także dla cukrzyków
- Apeluję, żeby restauracje w Świeciu opracowały menu dla chorych na cukrzycę. To znacznie ułatwi nam życie - prosi Czytelniczka.
PLUS
W Świeciu najgorzej odśnieżają na osiedlu Kościuszki
Taki wniosek stawia nasza Czytelniczka. - Według niej słabo jest od trzech lat. - Sprawdzimy to - obiecuje komendant straży miejskiej.
PLUS
Nie zdają sobie sprawy, że były wykorzystywane
Siostry zakonne będą kontynuować opiekę nad dziewczętami, które zeszły na złą drogę. Trafiają do Topolna z postanowienia sądu.