Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki opał najlepszy do ogrzewania domu?

Redakcja
Tańszy węgiel to niekoniecznie oszczędność. Może się okazać, że taką samą ilością droższego opału o wiele dłużej ogrzejemy nasz dom.

Przed zimą wielu Polaków robi zapasy węgla. Niektórzy kupują ten sam opał od lat, kierując się głównie jego niską ceną. Tymczasem ważna jest też jakość węgla. Aby ją sprawdzić trzeba wziąć pod uwagę m.in. kaloryczność węgla (inaczej wartość energetyczna lub opałowa). Im jest wyższa, tym lepiej spala się opał, daje więcej ciepła, a my zużywamy go mniej.

Kalorie dają ciepło...
Sylwia Jarosławska-Sobór, rzeczniczka Głównego Instytutu Górnictwa, tłumaczy: - Wartość opałowa węgla zależy od wielu czynników - głównie od tego z jakiej kopalni pochodzi, czyli z jakiego rodzaju pokładów. Im starsze są pokłady, tym zawartość czystego węgla jest wyższa, a jakość opału lepsza.

Wartość energetyczna węgla określana jest tzw. typami. Ten wskaźnik podawany jest głównie w kilodżulach na kilogram (KJ/kg) lub megadżulach na kilogram (MJ/kg). Przykładowo domy jednorodzinne dobrze jest ogrzewać węglem typu od 31 do 33 MJ/kg.

- Najwygodniej i najekologiczniej jest stosować węgle wzbogacone, czyli oczyszczone z kamieni i gwarantujące mniejszą ilość popiołu po spaleniu. Posiadają one wysoką wartość opałową - powyżej 23 MJ/kg - tłumaczy Krystyna Włodarczyk, główny specjalista ds. badań rynku i czystych technolgii węglowych w Kompanii Węglowej.

... a popiół odbiera energię
Im mniej popiołów zawiera opał, tym większa jest jego wartość energetyczna. W przypadku węgli wzbogaconych popiół powinien stanowić 6-12 procent wsadu do kotła.

- Kupując węgiel zawsze należy pytać o jego wartość opałową i zawartość popiołu - radzi Krystyna Włodarczyk. - Jeżeli po spaleniu węgla w piecu pozostało zbyt dużo popiołu w porównaniu do ilości deklarowanej przez sprzedawcę, konsument może reklamować towar u sprzedawcy bez wykonywania analiz.

W poszczególnych składach opału można kupić przynajmniej kilka rodzajów węgla. Różnią się one chociażby wielkością. Przykładowo, ziarna tzw. kostki mają wymiar od 63 do 200 mm, podczas gdy chętnie kupowany orzech może mieć najwyżej 80 mm. Oba gatunki zawierają podobną ilość popiołów, czyli 5-9 procent. Groszek, którego kawałki są drobniejsze, zawiera również mało popiołów.

- Zasada, że największe ziarna są najlepsze, pokutuje od kiedy węgiel spalano w piecach kaflowych lub najstarszych kotłach centralnego ogrzewania - mówi Krystyna Włodarczyk. - Tymczasem obecnie ilość otrzymanego ciepła zależy od sprawności kotła. Najlepsze pod tym względem są piece automatyczne dostosowane do spalania ekogroszków lub miałów wzbogaconych.

Droższy, ale wydajniejszy
Ostatnio coraz bardziej popularny staje się właśnie ekogroszek. Jest drobniejszy od groszku oraz zawiera małe ilości siarki i popiołów. - Ekogroszek sprzedawany jest pod różnymi nazwami handlowymi i jest również trudnodostępny - dodaje Sylwia Jarosławska-Sobór. - Ten gatunek opału przeznaczony jest do spalania w niskoemisyjnych kotłach, czyli tak zwanych kotłach retorowych. Tylko wtedy gwarantuje bezawaryjną pracę pieca i najniższe koszty wytwarzania ciepła.

W tym roku po raz pierwszy ekogroszkiem zaczęła ogrzewać swój dom pani Anna z Chojnic. Wcześniej korzystała z pieca wszystkopalnego, do którego mogła wrzucać zarówno węgiel, jak i drewno.

- Piec na ekogroszek jest prawie bezobsługowy. Sam steruje temperaturą i nie trzeba ciągle do niego dorzucać opału - przyznaje chojniczanka. - Ekogroszek jest wprawdzie droższy od węgla, ale też dużo bardziej od niego wydajny.

Żużel w miale? Zabronione!
Niektórzy do ogrzewania domów używają miału węglowego. Jego wartość kaloryczna może być różna. Jak podaje Krystyna Włodarczyk, wynosi ona od 18 do 28 MJ/kg. Zapopielenie zaś zależy od klasy sprzedawanego towaru i mieści się w przedziale 12-30 procent.

- Jedyną zaletą miału węglowego słabszej jakości jest jego niska cena - dodaje Sylwia Jarosławska-Sobór. - Poza tym rzadko kiedy spełnia jakiekolwiek normy jakości. Jest trudny w użytkowaniu, bardzo zapylony oraz zanieczyszczony siarką, azotem i innymi pierwiastkami powodującymi skażenie środowiska.

Potwierdza to pani Jolanta z Bydgoszczy, która od lat kupuje miał i - jak stwierdza z przykrością - zawsze jest on innej jakości.

- Raz nawet był wymieszany z żużlem. Czy coś takiego jest dopuszczalne? - pyta.
Rzeczniczka GIG odpowiada: - Żużel jest odpadem i absolutnie nie powinno go być w miale. Jego obecność znacząco obniża kaloryczność miału i jego jakość.

Badają jakość opału
W wielu sytuacjach sami nie możemy ocenić, czy kupiony opał jest dobrej jakości. Wyjątki to właśnie żużel w miale oraz kawałki kamienia w węglu. W innych przypadkach, chcąc udowodnić naszą szkodę, musimy poprosić o przeprowadzenie analiz przez odpowiednio przygotowane do tego laboratorium. Badania w sprawach rozjemczych prowadzi często Główny Instytut Górnictwa.

Konrad Gruner z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
- Węgiel podlega reklamacji. Konsument, który kupił wadliwy towar - w przypadku węgla może być to np. jego niska kaloryczność - może go reklamować w ciągu dwóch lat od daty zakupu. Traci jednak te uprawnienia, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Konsument powinien złożyć reklamację pisemną u przedsiębiorcy, który sprzedał mu towar niezgodny z umową. Na udzielenie odpowiedzi firma ma 14 dni. Występując z roszczeniem do przedsiębiorcy konsument w pierwszej kolejności może domagać się wymiany węgla - który nie spełnia wymagań jakościowych - na nowy. Jeżeli będzie to niemożliwe bądź nadmiernie utrudnione może zażądać zwrotu pieniędzy. Z praktyki urzędu wynika, że czasami przedsiębiorcy ograniczają konsumentom możliwość reklamowania towaru oraz drastycznie ograniczają termin na złożenie reklamacji - np. do 30 dni od daty zakupu. Takie praktyki powodują, że konsument może stracić prawo do złożenia reklamacji zanim zacznie korzystać z węgla. Często bowiem stwierdzenie wady jest możliwe dopiero po rozpoczęciu jego spalania. Bezpłatną pomocą prawną służą powiatowi i miejscy rzecznicy konsumentów i organizacje - np. Federacja Konsumentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska