Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budlex/Polonia w brązie

MAGDALENA ZIMNA
W ostatnim wyścigu pod taśmą stanęło czterech uczestników mistrzostw świata. Przewagę psychologiczną przed Grand Prix Polski (za tydzień w Bydgoszczy) zyskał Andreas Jonsson (czerwony kask). Szwed na dystansie minął Jasona Crumpa (żółty kask) i Hansa Andersena (biały). Z Duńczykiem poradził sobie też Piotr Protasiewicz.
W ostatnim wyścigu pod taśmą stanęło czterech uczestników mistrzostw świata. Przewagę psychologiczną przed Grand Prix Polski (za tydzień w Bydgoszczy) zyskał Andreas Jonsson (czerwony kask). Szwed na dystansie minął Jasona Crumpa (żółty kask) i Hansa Andersena (biały). Z Duńczykiem poradził sobie też Piotr Protasiewicz. Fot. TYTUSŻMIJEWSKI
Na pożegnanie z bydgoską publicznością żużlowcy Budleksu Polonii wysoko przegrali z Atlasem Wrocław. Na pocieszenie została im świadomość, że sezon zakończą na trzecim stopniu podium.

POLONIA - ATLAS 35:55

POLONIA: Protasiewicz 7+1 (2,2,1,1,1), Sawina 4+1 (1,1,2,u), Kościecha 1 (0,-,-,1), Sajfutdinow 4 (2,2,u,u,0), Jonsson 14 (2,1,3,3,2,3), Jędrzejewski 1 (1,0,0,-,-), Buczkowski 4 (3,0,0,1), Klecha 0 (0). ATLAS: Hampel 14 (3,3,2,3,3), Świderski 3+1 (0,1,1,1), Andersen 12 (3,3,3,3,0), Gapiński 5+2 (1,2,0,2), Crump 13 (3,3,2,3,2), Jamroży 5+1 (2,0,1,2), Klindt 3+1 (0,1,d,2).

By przedłużyć nadzieje na obronę wicemistrzostwa Polski, bydgoszczanie musieli zdobyć wczoraj aż 55 punktów. To oznaczało konieczność zdominowania zawodów od początku meczu.

Byli bezradni

W pierwszej fazie zawodów to jednak goście byli skuteczniejsi. Krzysztofa Buczkowskiego i Marcina Jędrzejewskiego w wyścigu juniorów przedzielił Ronnie Jamroży. W kolejnych trzech gonitwach żadnemu z polonistów nie udało się już minąć mety na pierwszym miejscu. Mało tego, remis wywalczyli tylko Piotr Protasiewicz i Robert Sawina. Robert Kościecha i Buczkowski nie zdobyli nawet po punkcie i po czterech biegach to wrocławianie prowadzili dwoma punktami. Później było jeszcze gorzej. Swoje wyścigi przegrali Sajfutdinow z Klechą (zastąpił Kościechę), Jonsson z Jędrzejewskim, a Protasiewicz z Sawiną wywalczyli trzy punkty (defekt na 3. miejscu miał Klindt). Poloniści zdecydowanie przegrywali starty, a na dystansie byli zupełnie bezradni. Tym sposobem, po drugiej serii startów przewaga Atlasu wzrosła do ośmiu punktów.

Tylko Jonsson

Pierwszą rezerwę taktyczną trener Zdzisław Rutecki wprowadził w biegu 10. Zastępujący Kościechę Jonsson wygrał z Jasonem Crumpem i Klindtem, ale dla Emila Sajfutdinowa ambitna walka na dystansie zakończyła się upadkiem (przewrócił się jeszcze w biegu 12.). Do wyścigów nominowanych żaden z polonistów nie był w stanie wygrać wyścigu. Na torze rządził i dzielił Hans Andersen, wysoko punktowali też jego klubowi koledzy. Zwycięstwo zapewnili sobie już po 12. wyścigu. W ostatnich dwóch gonitwach polonistom została już tylko walka o honor.

W 14. biegu bydgoscy juniorzy przyjechali jednak na dwóch ostatnich miejscach. W ostatniej odsłonie pod taśmą stanęło zaś czterech uczestników indywidualnych mistrzostw świata, którzy za tydzień będą w Bydgoszczy ścigać się w Grand Prix Polski. Psychologiczną przewagę nad rywalami wypracował sobie Jonsson, który na dystansie minął nowo kreowanego mistrza świata Jasona Crumpa. Zwycięstwo Szweda nie uchroniło jednak bydgoszczan od wysokiej przegranej. Zamiast dwudziestu punktów przewagi, na które mieli nadzieję przed meczem, skończyło się dwudziestoma punktami straty.

Mają medal

Mimo dotkliwej porażki z Atlasem, bydgoszczanie już zapewnili sobie brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski. W Częstochowie przegrała bowiem Unia Tarnów i w ostatniej kolejce nie odrobi już czterech punktów straty do polonistów. Oba zespoły za tydzień spotkają się w Tarnowie.

- Na pewno nie jedziemy do Tarnowa na wycieczkę - zapewnia Krzysztof Buczkowski. - Chcemy udowodnić, że zasłużyliśmy w tym roku na medal. Nigdy nie udało nam się tam wygrać i mam nadzieję, że za tydzień przełamiemy tą passę. Dziś kompletnie nic nam nie wychodziło. Przegrywaliśmy starty, przegrywaliśmy na dystansie. Nasze motocykle nie były dobrze dopasowane do nawierzchni. Tor był jednak innych niż na treningu. Zawodnicy Atlasu dali nam lekcję. Pokazali również, że w pełni zasłużyli na mistrzostwo Polski w tym roku.

- Zostaliśmy wręcz znokautowani - przyznał Piotr Protasiewicz. - Przegraliśmy zasłużenie, bo zwyczajnie byliśmy słabsi od wrocławian. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Dziś zwyczajnie odstawaliśmy sprzętowo od rywali. Szkoda, że tak jak w poprzednim sezonie, przegraliśmy ostatni mecz sezonu przed własną publicznością. Cieszy nas natomiast brązowy medal. Po otwarciu rynku dla obcokrajowców większość klubów bardzo się wzmocniła i nie byliśmy już w ścisłym gronie faworytów. Do tego każdy z nas spisywał się w tym roku słabiej niż oczekiwano i początek rozgrywek nie był dobry. Kiedy udało nam się awansować do górnej czwórki, niewielu wierzyło, że uda nam się awansować z czwartego miejsca. Wywalczyliśmy jednak brąz i z tego należy się cieszyć. W imieniu swoim i kolegów dziękuję kibicom za wsparcie, jakiego udzielają nam od początku sezonu. Właśnie im dedykujemy ten medal.

Miejsca 1-4

Włókniarz - Unia T. 60:29

WŁÓKNIARZ: Hancock 10 (1,3,3,3,d), Drabik 7 (3,2,2,d), Ułamek 13 (2,3,2,3,3), Richardson 11 (3,1,3,2,2), Sullivan 14 (3,3,3,3,2), Szczepaniak 1 (1,0,0), Hefenbrock 4 (3,1,0). UNIA T.: T. Gollob 10 (2,2,2,1,3), Burza 0 (0,0), Kołodziej 5 (1,2,0,2,w,0), J. Gollob 0 (0,d), M. Rempała 6 (1,0,1,1,2,1), Zieliński 0 (0,0,0), Hlib 8 (2,2,1,1,1,1).

   1. Atlas Wrocław     19   41   +246 
2. Włókniarz Cz-wa 19 29 + 83
3. Budlex/Polonia 19 23 + 57
4. Unia Tarnów 19 19 -156

Miejsca 5-8

RKM - Unia L. awansem (34:56)

   5. Adriana Toruń     19   25   + 73 
6. Unia Leszno 19 23 + 35
7. Marma Rzeszów 19 23 + 44
8. RKM Rybnik 19 2 -372

I liga - miejsca 1-4

ZKŻ - Start 62:28, Walasek 9, Hamill 10, Suchecki 10, Staszewski 9, Lindgren 14, Okoniewski 10 oraz Jankowski 14, D. Cieślewicz 6, Staniszewski 0, Pecyna 4, Gomólski 3, Jabłoński 1;

Stal - Intar 33:57, Paluch 15, Brzozowski 1, Jansson 6, Dąbrowski 3, Głuchy 5, Rajkowski 3 oraz Max 9, Węgrzyk 11, Ferjan 18, Kling 7, Szczepaniak 12;

   1. ZKŻ Z. Góra       17   36   +333 
2. Intar Ostrów 17 35 +253
3. Start Gniezno 17 21 - 59
4. Stal Gorzów 17 16 - 24

I liga - miejsca 5-7

GTŻ - KSŻ 55:35, Krzyżaniak 9 (3,3,1,1,1), Bajerski 1 (0,1), T. Cieślewicz 4 (0,2,2), Fijałkowski 10 (3,0,1,3,3), Staszek 13+2 (2,3,3,3,2), Mroczka 7 (1,2,1,3), Mazur 0 (0), Charczenko 11 (2,3,2,2,2) oraz Ślączka 3, Rymel 10, Wardzała 8, Łukaszewicz 3, Trojanowski 8, Dądela 3.

Pauzował TŻ Lublin.

   5. TŻ Lublin         15   14   - 33 
6. GTŻ Grudziądz 15 10 -195
7. KSŻ Krosno 16 8 -275

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska