Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jonsson nie przyjedzie na mecz z Unią

(maz)
Bez Andreasa Jonssona żużlowcy Budleksu/Polonii będą walczyć jutro z Unią Tarnów.

Szwed nie czuł się najlepiej po upadku w meczu ligowym we Wrocławiu. Narzekał zwłaszcza na silne bóle i zawroty głowy. Przez tydzień miał odpoczywać i poddawać się zabiegom w Bydgoszczy, by pod koniec tygodnia podjąć decyzję co do startu. Andreas jak informowaliśmy wczoraj, pojechał jednak do Szwecji. Tam przeszedł dodatkowe badania. Choć planował wrócić do Bydgoszczy w sobotę i wystartować w meczu, nie zdecydował się jeszcze wsiąść na motocykl. Nie zobaczymy go więc w niedzielę w meczu z Unią. To oznacza, że w jednym z najważniejszych spotkań sezonu poloniści będą bardzo osłabieni.

- Jonsson będzie zawodnikiem zastępowanym. Mam nadzieję, że koledzy godnie to uczynią - mówi Leszek Tillinger, wiceprezes BTŻ Polonia. - Po badaniach lekarze w Szwecji nie zezwolili mu na start. Ciągle ma bowiem zawroty głowy i w dodatku ma ostrą anginę. Dostaje odpowiednie leki i ma przedłużone zwolnienie lekarskie. Nie pojedzie również w kolejnym meczu ligi szwedzkiej. Jeśli wydobrzeje, pierwszym jego startem będzie Grand Prix Czech. To dla nas osłabienie, ale można powiedzieć, że siły się wyrównały. Unia przyjedzie pewnie bez Kołodzieja, który zrezygnował z występu w Vetlandzie. Podejrzewam, że losy zwycięstwa będą ważyły się do ostatniego wyścigu.

Żużlowcom Budleksu/Polonii będzie więc w niedzielę potrzebny doping kibiców. Spotkanie z ekipą braci Gollobów rozpocznie się o 19.00. Bilety: trybuna - 65, sektor A - 33., sektor B - 22, sektor C - 15, program - 3 zł. W niedzielę w kasie głównej (od Sportowej) będzie można też nabywać bilety na GP Polski (sektor B - 85 zł i sektor C - 55 zł).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska