Generał Adnan Daud dowodził liczącymi około tysiąca ludzi siłami policji w mieście Mardżajun na południu Libanu. Po zajęciu miasta przez oddziały Izraela, 10 sierpnia, gdy izraelskie oddziały specjalne sprawdzały, czy w kwaterze głównej policji nie ma ukrytej przez Hezbollah broni, Daud okazał się niezwykle gościnny, przyjmując w swym gabinecie herbatą kierującego operacją izraelskiego pułkownika. - Przyszli w pokoju pod bramę kwatery i chcieli rozmawiać osbiście ze mną - tłumaczył Daud.
Sprawa stała się głośna, gdy nagranie ze spotkania nadała izraelska telewizja, a następnie - w środę - telewizja hezbollahów Al-Manar. Na filmie widać uśmiechniętych dwu wojskowych - Libańczyka i Izraelczyka - wymieniających uprzejmości nad zastawą z herbatą.
Po zajęciu Mardżajunu dowództwo izraelskie zezwoliło policji i żandarmerii libańskiej, a także cywilom, na opuszczenie miasta. Kolumny uciekinierów ruszyły z Mardżajunu w kierunku Doliny Bekaa - lotnictwo izraelskie uznało jednak, iż są to przegrupowujący się bojownicy Hezbollahu i zbombardowało kolumny ludzi. Zginęło 17 osób, a ponad 60 zostało rannych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?