"GAZETA", SŁUCHAM!

Andrzej z Bydgoszczy: - Gratuluję redaktorowi Raszei bardzo dobrego komentarza na temat tragicznej śmierci chłopaka, zastrzelonego przez policjanta. Nie ma co dyskutować, czy stróże prawa zachowali się prawidłowo. Niech to będzie przestroga dla tych wszystkich, którzy lekceważą sobie w naszym kraju prawo i jego przedstawicieli.

Ryszard z Tucholi: - Chłopak, który zginął w czwartek zastrzelony przez policjanta, sam jest sobie winien. Redaktor Jan Raszeja bardzo dobrze skomentował tę tragiczną historię na łamach "Pomorskiej".

Zygmunt z Inowrocławia: - Źle się stało, że na łamach "Pomorskiej opublikowano komentarz redaktora Raszei, dotyczący chłopca zastrzelonego przez policjanta. To tekst pisany pod publiczkę. Tymczasem sprawa nie jest jeszcze zbadana. W takim stanie nie wolno ferować wyroków.

Zygmunt z Bydgoszczy: - Polska jest chyba jedynym krajem na świecie, gdzie uroczyście święci się klęskę, a nie zwycięstwo. Z okazji kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego wystarczyłaby uroczysta msza za dusze poległych. Kilkudniowe świętowanie to wielkie nieporozumienie.

Danuta z Bydgoszczy: - Pięć lat temu wzięłam 50 tysięcy euro kredytu na budowę domu. Po ostatnich podwyżkach stóp procentowych odsetki od tego kredytu są już wyższe niż jego rata. Tak w naszym kraju okrada się obywateli. Zamiast 50 tysięcy euro, oddam bankowi 100 tysięcy, jak nie więcej. Paranoja.

Jerzy z Mogilna: - Równy gość z tego Leppera, idzie rolnikom na rękę, że tylko pozazdrościć. Zdaje się, że szef Samoobrony ma coraz większe szanse, aby niedługo odebrać od nich podziękowania w postaci funkcji prezydenta Polski.

Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.