Potrzeba naszej krwi

Już od początku czerwca krew z banku wykorzystywana jest tylko do porodów, w nagłych wypadkach zagrożenia zdrowia i życia oraz do zabiegów na oddziałach onkologicznych. W innych przypadkach lekarze proszą rodziny pacjentów o oddanie swojej krwi. Grudziądzcy medycy radzą sobie w ten sposób w każde wakacje. Braki w bankach krwi są spowodowane urlopami honorowych krwiodawców. - Krew w wakacje oddaje tylko około 40 procent z nich - mówi Marek Nowak, dyrektor szpitala regionalnego.

Ale problem z krwią nie dotyczy tylko okresu letniego. - Niestety honorowych krwiodawców wciąż ubywa - twierdzi Ewa Szymańska, kierownik grudziądzkiego oddziału PCK. - Mimo że staramy się zachęcać do oddawania krwi, to ograniczanie przywilejów, które kiedyś mieli krwiodawcy, powoduje zmniejszenie ich liczby.

Kiedyś honorowi krwiodawcy mieli darmowe witaminy, możliwość korzystania z opieki lekarskiej poza kolejnością, a także spore szanse na odznaczenie państwowe za niesienie pomocy innym. - Coraz bardziej skraca się również lista leków bezpłatnych, które mogą dostać - dodaje Ewa Szymańska.

Centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa starają się robić wszystko, aby rozwiązać problem braku krwi. Stąd takie akcje, jak ta, która odbędzie się dziś. Pod patronatem "Pomorskiej".- Na plac Niepodległości przyjedzie ambulans, w którym będziemy pobierać krew - mówi Ewa Szymańska.

Ambulans pojawi się w Grudziądzu już po raz drugi. Był u nas również w ubiegłą sobotę. Wówczas odjechał z 11 litrami krwi. Wypadliśmy bardzo dobrze, bo jak mówi kierownik grudziądzkiego oddziału PCK, w innych, większych miastach takich jak Bydgoszcz czy Toruń oddań było znacznie mniej niż u nas.

Swoją krew może dziś oddać każdy, kto ma skończone 18 lat i cieszy się dobrym zdrowiem. Warto to zrobić, bo samo pobranie zajmie tylko kilka minut, a nasza krew może uratować komuś życie. Ambulans będzie w Grudziądzu w godz. 14.00 - 18.00.