Maria już od kilku lat chodzi do MPGN-u i prosi o zrozumienie, zainteresowanie. Do tej pory bezskutecznie. Nie pomogła nawet interwencja u wiceprezydent Małgorzaty Mali
Maria słyszy za każdym razem, że zaraz ktoś przyjdzie, naprawi, pomoże. Więc czeka. Cierpliwie lecz z coraz większym niepokojem.
Kobieta wie, że ma zaległości w czynszu. Zdaje sobie sprawę, że nie jest jedyną lokatorką budynków MPGN, która chciałaby, aby naprawiono coś w mieszkaniu. Doskonale rozumie, że w pierwszej kolejności do remontu uprawnieni są ci, którzy czynsz płacą regularnie. Wszystko to potrafi sobie wytłumaczyć, ale nie umie przestać się bać. - Gdyby było mnie na to stać, sama zrobiłabym ten remont, niestety nie wystarcza mi nawet na czynsz, więc za co mam naprawić instalację? - zastanawia się Maria.
Kobieta mówi, że płaci MPGN tyle, ile jest w stanie. Spłaca też każdego miesiąca dług. Po 50 zł. Więcej nie może, bo na życie zostaje jej tylko 4 zł dziennie. Gdyby miała więcej to uregulowałaby należności. A tak? - Musiałabym już nic nie jeść - tłumaczy. Jej prośby o naprawę zaowocowały pismem z MPGN, że nie zgadzają się na spłatę w kwocie 50 zł. Musi dawać po 100 zł.
- Lokatorka ma wysokie zadłużenie, którego nie spłaca - _Przemysław Kaleta, prezes MPGN wyjaśnia powody, dla których do tej pory nie naprawiono instalacji. Jednocześnie jednak dodaje, że w tym tygodniu spółka zleci minimalny zakres naprawy. - Inspektor stwierdził, że istniejąca prowizoryczna instalacja nie stanowi zagrożenia dla lokatorów. Zostanie jednak naprawiona _- obiecuje prezes.
Jest więc szansa, że kabel elektryczny, który od trzech lat wisi nad głową Marii i jej męża, przestanie im codziennie przypominać, że trzeba uważać, nie robić prania, nie włączać kilku urządzeń jednocześnie.
Jest więc szansa, że lokatorzy budynku przy ulicy Pomorskiej znów zaczną normalnie żyć. O ile można normalnym nazwać życie za 4 zł dziennie... Ale to już inna historia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?