Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bysławskie śpiewanie

(bn)
W niedzielę na plaży w Bysławiu zabrzmiały frantówkowe pieśni. I choć festiwal odbywał się po raz pierwszy, już ma swoją wierną publiczność.

Nad jeziorem Bysławskim zaprezentowały się "Alababki" z Tucholi, "Brzozowianki" z Brzozia, "Cisowianie" z Cekcyna, Wspólnota Duszpasterska Rolników z Wielkiego Mędromierza, bysławskie "Frantówki", "Tęczowe Nutki" i orkiestra dęta z gminy Lubiewo

Oprócz prastarych frantówek śpiewano szlagiery i pieśni patriotyczne, których słowa doskonale znała publiczność. Było na co popatrzeć, bo dla widzów zatańczyły piękne "Brzozowianki".

- Pląsały jak gibkie brzózki - zachwycał się Włodzimierz Dębicki z Bysławskich Frantówek. - Mieliśmy też wspaniałą publiczność, a muzyczny dryl nad wszystkim sprawowała gminna orkiestra dęta pod puzonem Konstantego Rozentrettera.

Przegląd pieśni i piosenek zwanych frantówkami odbył się w Bysławiu po raz pierwszy, ale już wiadomo, że nie ostatni.

- Musimy serdecznie podziękować Renacie Urban, która pomogła nam w sporządzeniu wniosku do Urzędu Wojewódzkiego, skąd dostaliśmy pieniądze tę imprezę - dodaje Dębicki. - Bez wsparcia trudno byłoby zaprosić tyle zespołów. A każdy wyjechał z Bysławia z pucharem, bo nie chodziło o rywalizację, ale o wspólne muzykowanie i przypomnienie starych, dobrych, choć zapomnianych już frantówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska