Bo nie chodzili na zajęcia

Przygotowany przed dwoma laty przez Urząd Miejski program pomocy dla Romów planowany był na lata 2004 - 2006 i w tym roku będzie kontynuowany. Jest już decyzja ministerstwa edukacji o przyznaniu 6 tys. zł na zakup podręczników i przyborów szkolnych dla romskich dzieci. Pieniądze przyznało także ministerstwo spraw wewnętrznych. Jednak na razie jest tylko wstępna decyzja.

Jak informuje Danuta Magadzia, kierowniczka wydziału spraw obywatelskich, urząd ma otrzymać ponad 30 tys. zł z MSWiA. Będą to pieniądze na zajęcia w świetlicy przy ul. Garbary dla dzieci 5-8 letnich i ich matek, na zajęcia w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, w świetlicy spółdzielni mieszkaniowej i w Szkole Podstawowej nr 3. Na kontynuowanie działalności zespołu pieśni cygańskich w Stobnie oraz na opiekę przedszkolną dla małych Romów.

Program realizowany będzie po raz ostatni. - W 2007 roku już nie składamy wniosku. Dostajemy pieniądze w późnym terminie i nie jesteśmy w stanie je wykorzystać - mówi Magadzia. Jest jeszcze drugi powód. - Romowie nie uczestniczą w wielu zadaniach, np. dorośli nie korzystają z zajęć edukacyjnych - dodaje. Nie było też zainteresowania wycieczkami czy badaniami profilaktycznymi. Dużą frekwencją cieszyły się tylko zajęcia matek z małymi dziećmi.

W 2004 roku Tuchola otrzymała na program romski 95 tys. zł, na edukację, ochronę zdrowia i poprawę sytuacji bytowej. W zeszłym roku ponad 49 tys. zł, głównie na edukację.