Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo drogie pogotowie

(ljot)
Kiedy w mieszkaniu pęknie nam rura odruchowo chwytamy za telefon i dzwonimy do pogotowia "Wodociągów". Hydraulicy przyjadą, ale... ich pomoc może nas "słono" kosztować.

Boleśnie dla portfela przekonał się o tym jeden z naszych Czytelników. Pokazuje rachunek na ponad 200 złotych. Za 1,5 godziny pracy hydraulików z pogotowia.

W budynku Romulada awarii uległ jeden z pionów wodociągowych. Była sobota, a w wolnym dniu hydraulika ze świecą trzeba szukać. Mężczyzna chwycił więc za telefon i wykręcił numer pogotowia wodno-kanalizacyjnego.

- Powiedzieli mi, że zlokalizowanie takiej awarii nie leży w zakresie ich obowiązków, ale jeśli chcę to ekipa przyjedzie - mówi Romuald i przyznaje: - uprzedzili, że to będzie sporo kosztować, ale... bez przesady!

Do domu Romualda, przyjechało dwóch specjalistów. Potwierdzili, że awarii uległa sieć w budynku, za którą odpowiada jego właściciel, a nie "Wodociągi". Mimo to, na prośbę Romualda, usterkę naprawili. Zajęło im to 1,5 godziny.

- Po kilku dniach otrzymałem rachunek za usługę, wystawiony na ponad 200 zł! - _denerwuje się Romuald - _Czy to możliwe, aby stawka za godzinę pracy pogotowia wodno-kanalizacyjnego wynosiła 100 zł!?

Niestety, zgodnie z cennikiem "Wodociągów" jest to możliwe. __

- Klient musiał liczyć się z tym, że cena usługi nie będzie niska, zarówno ze względu na miejsce awarii, jak i na fakt, że usterka była usuwana w sobotę - wyjaśnia Wiesława Czarnecka, kierownik Działu Obsługi Klienta "Wodociągów". I wylicza: stawka za godzinę w tym przypadku wyniosła 30 zł. Dwie osoby pracowały przez dwie godziny, co dało 120 zł, do tego dochodzą: koszt dojazdu, zysk dla spółki i podatek. To dało łączną sumę 200 zł i ośmiu groszy. - Faktura była wystawiona prawidłowo - zapewnia kierownik Czarnecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska