Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z obłoków na ziemię

(marz, woj)
Tylko Andrzej Wiśniewski, prezydent Grudziądza nie dostał od radnych absolutorium. Zabrakło mu jednego głosu.

Po dość długiej i ostrej wymianie zdań między prezydentem a radnymi lewicy (nie tylko o budżecie, także o stylu rządzenia i dobrym wychowaniu), grudziądzcy

radni nie udzielili

wczoraj absolutorium prezydentowi Andrzejowi Wiśniewskiemu. Na 21 obecnych rajców przeciw przyjęciu uchwały o absolutorium było 8 radnych z SLD. 12 radnych Ruchu dla Grudziądza i niezależnych było za, a przewodniczący Rady Miejskiej Arkadiusz Goszka się wstrzymał. Do udzielenia absolutorium zabrakło prezydentowi Wiśniewskiemu właśnie jednego głosu. Powinien mieć ich co najmniej 13.

W kuluarach komentowano, że choć prezydent nadal będzie sprawować władzę, to jeden z instrumentów kontrolnych, jakim jest absolutorium, zweryfikował go jednak negatywnie, a opinia poszła w świat. Także do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu Grudziądza za 2005 r.

Zanim grudziądzcy radni zajęli się absolutorium, przez dwie godziny dyskutowali, czy usunąć z porządku obrad projekt uchwały popierającej prezydenckie

zabiegi o pieniądze

na budowę szpitala. - Udajemy, że budujemy szpital - mówił wczoraj prezydent Grudziądza Andrzej Wiśniewski, - potrzebujemy nie 15 mln zł rocznie, a 140 mln zł i mam podstawy sądzić, że z poparciem Banku Gospodarstwa Krajowego zdobędę promesę z budżetu państwa. O odsunięcie w czasie tej uchwały prosił radny Witold Kraśniewski: - Za mało wiemy o zamiarze pozyskania tak wielkiego kredytu, który może pogrążyć finansowo miasto. Liczenie na 140 mln zł z budżetu państwa to bujanie w obłokach.

Do usunięcia tego punktu z porządku obrad przekonywali m.in. radni SLD Zdzisław Żuchowski, Bożesław Tafelski.

W przeciwieństwie do prezydenta Wiśniewskiego z uzyskaniem absolutorium

problemów nie mieli

inni rozliczani wczoraj samorządowcy.

Obradujący samorząd ziemskiego powiatu grudziądzkiego zdecydowaną większością głosów udzielił absolutorium zarządowi. Za głosowało 11, jeden wstrzymał się od głosu, a przeciw rękę podniosła radna Ewa Chodubska. - Przez cały ubiegły rok występowałam przeciw polityce finansowej Zarządu Powiatu pod przewodnictwem ówczesnego starosty - oświadczyła radna Chodubska, - a teraz mimo że wysoko cenię i nawet lubię obecnego starostę, pana Wiesława Drożdżę nie mogłam głosować za udzieleniem absolutorium Zarządowi Powiatu pod jego przewodnictwem.

Wczoraj jednogłośnie radni udzielili absolutorium Janowi Tesmerowi, wójtowi gminy wiejskiej Grudziądz a dzień wcześniej Jerzemu Polcynowi, wójtowi gminy Dębowa Łąka. Przy jednym głosie przeciwnym absolutorium uzyskał wczoraj również Krzysztof Chodubski, burmistrz Radzynia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska