Koszty w trzech systemach

Nasi przedsiębiorcy po wejściu Polski do Unii Europejskiej powinni przestrzegać zasad wynikających z przepisów międzynarodowych w zakresie znaków towarowych.

Unijni producenci, którzy dostrzegają dobrze sprzedającą się, niezastrzeżoną polską markę, będą próbowali sami zastrzec prawo do identycznego lub podobnego znaku towarowego. Dlatego warto zawczasu zabezpieczyć się i zastrzec znak towarowy, przede wszystkim w krajach, do których przedsiębiorstwo eksportuje lub zamierza to robić.

- W systemie krajowym rejestruje się znaki towarowe obowiązujące tylko w Polsce - podkreśla Eugeniusz Waliszko, współautor książki pod tytułem "Znaki towarowe". - Podanie o zarejestrowanie znaku składa się w Urzędzie Patentowym RP.

Koszty w trzech systemach

Koszty w trzech systemach

Krajowy: zgłoszenie - 500 zł, opłata za 10-letnią ochronę - 350 zł, wydanie świadectwa - 60 zł. Wspólnotowy: opłata rejestracyjna - 900 euro, ochrona - 1100 euro. Międzynarodowy: 653 franki szwajcarskie za znak czarno-biały lub 903 franki za kolorowy i 73 franki za każde państwo, w którym chcemy zastrzec znak.

Polskie firmy, które eksportują towar i chcą rejestrować swoje znaki towarowe, mogą to robić w dwojaki sposób - w systemach wspólnotowym lub międzynarodowym, za pośrednictwem Urzędu do spraw Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) w hiszpańskim Alicante, albo przy pomocy Międzynarodowego Biura w Genewie. W OHIM można zarejestrować znak wspólnotowy, czyli taki, na którego stosowanie ma się wyłączność we wszystkich krajach unijnych, w Genewie zaś można zastrzec prawo do znaku towarowego w około 70 krajach (m.in. we wszystkich UE). Zainteresowany sam wybiera państwa, w których chce dokonać zastrzeżenia.

Znak wspólnotowy ma zalety i wady. Przestanie obowiązywać we wszystkich krajach unijnych, gdyby choć w jednym pojawiły się komplikacje. Nic podobnego nie wydarzy się, gdy w Genewie firma otrzyma wyłączność na używanie znaku towarowego w całej Unii. Bo w razie problemów w jednym państwie, w pozostałych prawo do używania jest nadal zastrzeżone. - Czasami bardziej opłaca się eksporterowi rejestracja znaku towarowego tylko na istotnych dla niego rynkach. O znak towarowy warto zabiegać. Firma może mieć wtedy pewność, że nikt do tej pory nie zarejestrował podobnego znaku - twierdzi Eugeniusz Waliszko.