"GAZETA", SŁUCHAM!

     Czytelnik z powiatu inowrocławskiego: - Od czterech miesięcy próbuję zarejestrować żonę do specjalisty w Centrum Onkologii. Zawsze dwudziestego dnia miesiąca, bo taki jest termin. Jednak nie sposób się do placówki dodzwonić, a w samym szpitalu kolejki są monstrualne. Niech więc szef Centrum Onkologii, zamiast się chwalić w tv, zrobi w szpitalu porządek.
     Czytelnik z Bydgoszczy: - Ze względu na stan zdrowia jestem stałym klientem aptek. I muszę z przykrością stwierdzić, że w wielu z nich właściciele chcą się szybko wzbogacić kosztem klientów. Zamiast lekarstwa w jednym opakowaniu, wciskają w dwóch, duże różnice występują w przypadku ceny medykamentów.
     Marek z Rypina: - Podobno nowy rząd chce odebrać wysokie emerytury tym, którzy w okresie PRL-u zapisali niechlubną kartę, co dotyczyć ma m.in. generała Kiszczaka. Jestem młodym człowiekiem, z PRL-em nie mam nic wspólnego. Ale majstrowanie przy emeryturach starych ludzi nie wydaje mi się dobrym pomysłem.
     Czytelniczka z powiatu nakielskiego: - Bardzo się boję, że swoimi posunięciami, takimi jak przeznaczenie 20 milionów na Świątynię Opatrzności Bożej i bliski związek z Radiem Maryja rząd zniechęca ludzi do Kościoła w Polsce. A może właśnie o to chodzi?
     Tadeusz W. z Torunia: - Brawa dla rządu za rozmowy z Rosjanami. Prezydent Kaczyński dobrze zrobił wyciągając rękę do naszych sąsiadów. Przedsiębiorcy, którzy wiążą nadzieję z rynkiem rosyjskim będą mu na pewno wdzięczni, jeśli uda się przywrócić dobry sąsiedzki układ.
     Roman z powiatu włocławskiego: - Minister Wasserman - jako urzędnik państwowy jeszcze nic nie zrobił dla kraju. Ale dla siebie zdążył już wiele załatwić. Teraz zabiega o obwodnicę na terenie osiedla, gdzie mieszka. Dziwię się, że jego przełożony przymyka na to oko.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.