Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie dary przyjechały

(alpa)
Janusz Kitzik i Jarosław Błotnic, kierowca z  firmy Muller Kerzen, która bezpłatnie  udostępniała samochód, rozładowywali dary  przed parafią św. Maksymiliana Kolbego na  Strzemięcinie
Janusz Kitzik i Jarosław Błotnic, kierowca z firmy Muller Kerzen, która bezpłatnie udostępniała samochód, rozładowywali dary przed parafią św. Maksymiliana Kolbego na Strzemięcinie
Z inicjatywy Janusza Kitzika, do Grudziądza dotarł wczoraj trzeci transport z darami m.in. dla domu dziecka i Caritas.

     Niestety, nikt z organizacji, do których miały trafić dary nie czekał, aby je odebrać, ani pomóc przy rozładunku tira. Dopiero po pół godzinie zjawili się pracownicy centrum Caritas i domu dziecka.
     Zabawki, ubrania, wózki dziecięce i telewizory to niektóre z rzeczy, które trafią do domu dziecka przy ulicy Mikołaja z Ryńska. Podnoszone elektrycznie łóżka szpitalne, laski, materace, wózki inwalidzkie przekazane zostaną grudziądzkiemu szpitalowi. Pozostałe dary zostaną rozdzielone między Caritas oraz dwie grudziądzkie parafie: przy ulicy Moniuszki oraz w Tarpnie.
     - W oczach i sercach dzieci z Domu Dziecka zobaczyłem szczerą wdzięczność za dary, które im przywiozłem w pierwszym transporcie. Tak mnie to wzruszyło, że nie wyobrażałem sobie żeby ta pomoc była jednorazowa - mówi Janusz Kitzik, inicjator tego przedsięwzięcia. - _Teraz przywiozłem im telewizory. Człowiek musi wspomagać jeden drugiego.
     _Transporty darów z Niemiec do Grudziądza przyjeżdżały za sprawą Akcji Katolickiej parafii WNMP. Wczorajszy, zakończył dzieło bezinteresownej pomocy, okazanej przez Janusza Kitzika. Inicjator akcji postanowił bowiem wrócić do Polski na stałe.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska