Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólnota na życzenie

Barbara Zybajło
Nasi Czytelnicy podejrzewają, że Spółdzielnia Mieszkaniowa w Tucholi chce utrudnić tworzenie wspólnot mieszkaniowych. - Chodzi o to, żeby ci ze spółdzielni nie stracili stołków - mówią tucholanie. Spółdzielnia zaprzecza.

     Nasi Czytelnicy są zaniepokojeni. Zastanawiają się, czy będzie szansa na stworzenie wspólnot i sugerują, że gmina razem ze SM nie są tym zainteresowane. - Mieszkańcy wykupili grunty z 80 procentowym rabatem, czyli za 217 tys. zł - mówi burmistrz Edmund Kowalski. - Tylko na ulicy Cegielnianej ziemia nie jest wykupiona, bo tam funkcjonują TBS-y, więc wniosku nie złożono. My nie mamy z tworzeniem wspólnot nic wspólnego, bo to sprawa mieszkańców, a nie gminy.
     _W SM poinformowano "Pomorską", że nic nie stoi na przeszkodzie aby ci, którzy chcą, założyli wspólnotę i że jest to możliwe.
     
- Nie mamy nic przeciwko tworzeniu wspólnot. Księgi zaświadczają o wieczystym spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu - mówi Jerzy Leszczyński, zastępca prezesa tucholskiej SM. - Do osób, które poinformowały nas wcześniej, że mają taki zamiar, wysyłamy wiadomości, że mają prawo do wyodrębnienia mieszkania na pełną własność. Jeśli ktoś wyrazi taką wolę i nie ma wobec nas zadłużenia, przygotowujemy dokumenty, a mieszkańcy idą do notariusza i sporządzają odpowiedni dokument. Wtedy jest się właścicielem z ułamkową własnością gruntu.
     _Jak się dowiedzieliśmy, pisma są wysyłane dziś i jutro, więc wkrótce trafią do zainteresowanych.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska