Fotografie z podwórka

Fotografie do redakcji przyniósł Marek Noniewicz, artysta fotografik. Znalazł je na podwórku piętrowej kamienicy przy ul. 3 Maja.
- Dom był kilka lat temu szykowany do rozbiórki. Lokatorów już stamtąd wykwaterowano. Okna i drzwi zamurowano cegłami. Lada dzień budynek miał być zrównany z ziemią. Dziś w tym miejscu znajduje się pusty plac. Tak się złożyło, że będąc na miejscu, miałem przy sobie aparat fotograficzny. Pomyślałem, że kamienicę warto jeszcze uwiecznić na zdjęciach. Zrobiłem kilka fotek z zewnątrz. Rozglądając się za kolejnymi dobrymi ujęciami na ziemi, wśród liści, dostrzegłem ukryte negatywy. Stan, w jakim się zachowały, nie był najlepszy. Gdyby poleżały jeszcze z miesiąc, nic by z nich nie było. Napracowałem się przy nich i na szczęście udało mi się je wywołać. Łącznie mam kilkanaście fotografii - opowiada.

Z radiem w tle

Bohaterkami większości zdjęć są trzy młode kobiety, mężczyzna i kilkuletni chłopiec. Mogą być rodzeństwem, kuzynostwem, sąsiadami. Sfotografowano ich w jednym z mieszkań, prawdopodobnie w zburzonej kamienicy. Wszystkie zdjęcia są pozowane.
- Sądzę, że zrobiono je zaraz po wojnie lub w latach pięćdziesiątych. Próbowałem to ustalić na podstawie sprzętów domowych widocznych na fotografiach. Na przykład radioodbiornik ebonitowy, który stoi na szafce, używano właśnie w tym czasie. Także ubrania i buty wskazują, że mamy do czynienia z okresem powojennym - opowiada Marek Noniewicz.

Potopu już nie ma

Wśród znalezionych zdjęć są też przedstawiające bydgoskie ulice. Nie tylko widać na nich zabudowania, ale również bramy, skwery, ławki i Brdę lub Kanał Bydgoski. Ciekawe są dziecięce wózki z wiklinowymi elementami i rowerek na trzech kółkach.
Są też dwie fotografie z parku Kazimierza Wielkiego z gmachem obecnego I Liceum Ogólnokształcącego w tle. Osoby siedzą na betonowym murku. Okalał on słynną fontannę Potop. W 1943 roku Niemcy przetopili monument na armaty. Fakt, że nie ma go już na zdjęciach potwierdza przypuszczenie, że fotografie zrobiono po wojnie.

Ktoś się rozpoznał

Marek Noniewicz nie wie, kim są osoby ze zdjęć. Próbował rozwikłać tę zagadkę.
W bydgoskim Pałacu Młodzieży oraz w Galerii "S" w Toruniu zorganizował wystawę znalezionych fotografii. - Liczyłem na jakiś odzew. Nie pomyliłem się. Wiem, że rozpoznały się jedna, może dwie osoby, ale nie miałem z nimi kontaktu. Nawet nie poznałem ich historii. Być może jeszcze żyją i mieszkają w Bydgoszczy. Mam nadzieję, że zgłoszą się do "Gazety Pomorskiej" i opowiedzą o sobie - mówi Noniewicz.

LICZYMY NA CZYTELNIKÓW

Może to właśnie Państwo jesteście na zdjęciach, które obok publikujemy? A może rozpoznaliście na nich swoich najbliższych lub znajomych? Może mieszkaliście lub nadal mieszkacie przy ul. 3 Maja i pamiętacie osoby z fotografii? Opowiedzcie nam o nich. Czekamy na kontakt - tel. 052/3263215.