Takie ostrzeżenie przynosi ogłoszony wczoraj raport amerykańskich i brytyjskich instytucji charytatywnych i badawczych.
Według raportu, Waszyngton i Londyn zachęcają wielkie koncerny do zainwestowania w Iraku, propagując jako podstawę kontraktów tak zwane porozumienie o podziale produkcji. Zapewnia im ono sowity zwrot z inwestycji, ale może uszczuplić wpływy do budżetu irackiego nawet o 194 miliardy dolarów.
"Pod wpływem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii potężni politycy i technokraci w irackim ministerstwie ropy naciskają na przekazanie wielonarodowym firmom naftowym wszystkich nieeksploatowanych zasobów irackich na podstawie porozumień o podziale produkcji" - powiedział autor raportu Greg Muttitt.
Oblicza się, że aby osiągnąć zamierzony w planach perspektywicznych wzrost wydobycia ropy z obecnych 2,1 mln baryłek dziennie do 6 mln baryłek, trzeba zainwestować w najbogatsze pola naftowe Iraku około 20 miliardów dolarów. Na razie wskutek ataków rebelianckich nie udaje się osiągnąć nawet doraźnego celu, jakim jest 3 mln baryłek. Taki poziom wydobycia zanotowano w Iraku ostatni raz w roku 1990.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]