Jestem kobietą leczącą się od wielu lat na bezpłodność. Tyle mówi się o tym, że mamy niż demograficzny w Polsce, ale osobom, które starają się, aby mieć dzieci państwo w ogóle nie pomaga! Żadne badania nie są finansowane albo chociaż współfinansowane przez fundusz zdrowia. A prywatne pieniądze kiedyś się kończą i leczenie trzeba przerywać. Kobiety zapadają w depresję, z tego powodu często rozpadają się małżeństwa... Państwo powinno nam pomóc.
Brakiem kultury, moim zdaniem, wykazali się radni opozycji, którzy nie pojawili się na spotkaniu zorganizowanym przez prezydenta w związku z kontrolą i protokołem Regionalnej Izby Obrachunkowej. Najpierw domagali się wyjaśnień, a gdy prezydent chciał je przedstawić oni, najzwyczajniej go zlekceważyli.
Mieszkam na Strzemięcinie, w bloku przy Śniadeckich 36. Został on oddany do użytku 30 lat temu. Fundamenty się zarywają, wokół jest bałagan. Chodzimy jezdnią, bo chodnika praktycznie nie ma, toniemy w błocie i wodzie. Inne bloki, w znacznie lepszym stanie, są teraz ocieplane i odnawiane za "grubą kasę". A ja i sąsiedzi nie możemy się nawet drobnego remontu doprosić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?