Utrzymaa kontakt z czo3ówką

     - Nie dziwi mnie, ze Widzew przewodzi w ligowej tabeli, a w czolówce są Śląsk i Jagiellonia. To kluby z tradycjami, mające wiernych kibiców potrafiących dopingiem wytworzyc presje na rywali, a takze sedziów. Prosze zauwazyc, ze znacznie gorzej gra im sie na wyjazdach. Ale Widzew przewodzi takze dlatego, ze wygral z nami we Wloclawku. Nie chce juz wracac do sytuacji, w której Bartlomiej Grzelak pokonal Jakuba Skrzypca, bo strzelil gola z ewidentnego spalonego. Nam z kolei nie powiodlo sie w Sosnowcu. Tam arbiter nie uznal bramki zdobytej przez Damiana Staniszewskiego i na dodatek pokazal mu zóltą kartke.
     - Przed nami ostatni mecz ligowy z Lechią Gdansk. Nie wyobrazam sobie innego rozstrzygniecia, jak naszej wygranej. Wtedy nie stracimy kontaktu z druzynami, które juz nam odskoczyly. Tak wyrównanej ligi dawno nie widzialem, a przeciez trenerką param sie od wielu lat. Wydaje sie, ze 11 zespolów walczyc bedzie o awans, a 9 bronic sie przed spadkiem. Obok meczu mojej druzyny ciekawie powinno byc takze w Bialymstoku, gdzie Jagiellonia zmierzy sie z Zaglebiem, a takze w Ostrowcu Świetokrzyskim. Tam KSZO zagra ze Śląskiem.
     - Przed przerwą jestem bardzo zadowolony, ze udalo sie oddac do uzytku boisko ze sztuczną nawierzchnią. Nie bedzie wiec potrzeby szukac obiektu w okresie roztrenowania i dalszych przygotowaniach. Boisko bedzie sluzyc takze wszystkim grupom mlodziezowym trenującym we wloclawskich klubach.
     - Szkoda, ze nie udalo nam sie przelozyc rewanzowego meczu Pucharu Polski z Pogonią na środe. Do spotkania przystąpimy bezpośrednio po potyczce z Lechią, a oni bedą wypoczywali w Rewalu. Nie poddamy sie bez walki, a do skladu wystawie pilkarzy najmniej zmeczonych.