Za Więcborkiem

     Lepiej dla wychowanków
     Przypomnijmy, powiat zamiast płacić 600 tys. zł rocznie za ponad 20 dzieci umieszczonych w domach dziecka, woli te pieniądze zatrzymać, powołując swoją placówkę opiekuńczo-wychowawczą.
     Początkowo planowany dom dziecka miał się mieścić w byłej szkole w Orzełku, ale po propozycji dyrektora Zespołu Centrum Edukacyjne w Więcborku wygrał internat więcborskiego "ekonomika".
     Wstępnie oszacowano, że adaptacja Orzełka miała kosztować 600 tys. zł, a internatu 60 tys. zł. Poza tym przeważył argument o bliskości szkół i placówek zdrowotnych dla wychowanków.
     Jak głosowali
     W środę za domem dziecka w Więcborku głosowało jedenaścioro radnych. Czterej - Oskar Pasternacki, Kazimierz Fiałkowski, Waldemar Kędrak i Edward Maziarz - byli przeciw, a Marek Lewandowski wstrzymał się od głosu.
     Niebawem zacznie się przystosowywanie półtora piętra internatu na dom dziecka dla 30. dzieci. Ma powstać 29 pomieszczeń na powierzchni około 600 m kw. W nowej placówce zatrudnienie znajdzie 15 osób. Już wiadomo, że malowanie i drobne prace kosmetyczne kosztować będą około 36 tys. zł. Szacuje się, że na wyposażenie potrzebne będzie 78 tys. zł.