Wieczór z Magdą

     W sobotę ciemne chmury straszyły organizatorów plenerowych imprez w Grudziądzu, ale - oprócz drobnego deszczyku w ciągu dnia - aura nie zawiodła. Wieczorem niebo stało się niemal bezchmurne, co zachęciło tłumy mieszkańców miasta do przybycia na nadwiślańskie błonia, na występ gwiazdy 714. urodzin Grudziądza: zespołu "Bra".
     Już od pierwszych piosenek publiczność zaczęła się dobrze bawić, choć niektórym jeszcze trochę przeszkadzał fakt, że znane hity "Brathanków" teraz śpiewa Magda Rzemek, a nie Halinka Mlynkova, do której interpretacji się przyzwyczaili. Jednak nowa wokalistka tej grupy szybko zjednała publiczność.
     To nasza sąsiadka!
     - Bardzo chciałam wystąpić w Grudziądzu, nareszcie tu jestem! - wołała do tłumu grudziądzan Magda Rzemek -_ mieszkam w pobliżu - w Kwidzynie i mam do was tylko 34 kilometry! Często tu bywam, a teraz śpiewam specjalnie dla was!
     _Zespół "Brathanki" lepiej brzmiał na żywo, niż na płytach, a dynamiczna Magda Rzemek, dysponująca mocnym głosem, "rozkręcała" się z piosenki na piosenkę. Były i "Czerwone korale", i "W kinie, w Lublinie", ale też nowa piosenka - już tylko jej - "Serce z marcepana", które po raz pierwszy zaśpiewała w tym roku na festiwalu w Opolu i który to utwór sygnalizuje, w jakim kierunku z Magdą podążają "Brathanki". Będzie to zespół bardziej rockowy! Był bis i owacja dla zespołu, a później zabawa przy muzyce dyskotekowej.
     Wczorajszego dnia kibicowaliśmy jeźdźcom na zawodach konnych i oglądaliśmy rasowe psy na wystawie.