Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólnymi siłami

Tekst i fot. Kamila Mróz
W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele,  policji, miasta i starostwa.
W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele, policji, miasta i starostwa.
Pokonanie krzyżówki przed torami w Golubiu dla pieszego nie jest proste. Brak przejścia powoduje, że trzeba konkurować z samochodami.

     Tadeusz Stempski, przewodniczący miejskiej komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego uważa, że skrzyżowanie ulic Słuchajskiej, PTTK i Dworcowej powinno być uporządkowane. Jego zdaniem w tej chwili, z uwagi na brak przejść, bezpieczeństwo pieszych jest na nim zagrożone.
     Ulice, które krzyżują się przed torami nie należą do miasta. To droga wojewódzka i powiatowe. Dlatego na czwartkowe posiedzenie komisji, którego część odbyła się na wspomnianym skrzyżowaniu, Stempski zaprosił także przedstawicieli m.in. starostwa, zarządu dróg wojewódzkich, powiatowych i policji. Tadeusz Stempski chciałby w tym miejscu oznakowania dwóch przejść dla pieszych i zbudowania chodników.
     Roman Staniszewski z Zarządu Dróg Wojewodzkich w Bydgoszczy zwrócił uwagę na fakt, że teren najpierw powinien być odwodniony. Osoby obecne na spotkaniu zastanawiały się w jaki sposób to zrobić. Zgodzono się także co do konieczności uporządkowania skrzyżowania. ZDW wyrazi zgodę na oznakowanie przejścia, ale najpierw muszą powstać chodniki. Janusz Brzezicki z Rejonu Dróg Wojewódzkich w Wąbrzeźnie obiecał dostarczyć kostkę, zaś samym ich wykonaniem ma zająć się miasto. Jan Kuźmiński, wicestarosta golubsko-dobrzyński twierdzi, że powiatowi trudno będzie wspomóc uporządkowanie skrzyżowania. - Na naszym terenie mamy wiele takich miejsc. Potrzeby są bardzo duże. Jesteśmy po komisyjnym objeździe dróg i wykonamy ich naprawy zgodnie z harmonogramem, który zatwierdzi komisja - mówił. Władze miasta i szefostwo starostwa będą jeszcze na ten temat rozmawiać.
     Tadeusz Stempski poprosił także zarządców dróg wojewódzkich o jak najszybsze odnowienie znaków pionowych na jezdniach. W Golubiu-Dobrzuniu mają być malowane przede wszystkim pasy, według zapewnień Janusza Brzezickiego - w lipcu lub w sierpniu. - Robimy to dopiero latem, żeby przejścia były dobrze widoczne jeszcze jesienią, kiedy są gorsze warunki pogodowe. Nie stać nas na malowanie ich dwa razy w roku - wyjaśnia Roman Staniszewski.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska